Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory 2011: Ryszard Bonisławski senatorem?

Marcin Darda
Znawca Łodzi Ryszard Bonisławski ma być kandydatem na senatora.
Znawca Łodzi Ryszard Bonisławski ma być kandydatem na senatora. Grzegorz Gałasiński/archiwum
Ryszard Bonisławski będzie kandydatem PO na senatora w okręgu łódzko-brzezińskim - wynika z nieoficjalnych informacji do których dotarł "Dziennik Łódzki". Bonisławski, szef łódzkiego Centrum Informacji Turystycznej, wybitny znawca dziejów Łodzi i regionu, także radny sejmiku - będzie kandydował zamiast Radosława Stępnia, wiceministra infrastruktury, który popadł w niełaskę szefa PO Donalda Tuska.

Na środowym zarządzie krajowym partii omawiano m.in. jego kandydaturę, choć ostateczna decyzja zapadła w czwartek.

O tym, że zgłoszony przez zarząd Regionu PO wiceminister Stępień będzie kandydował "DŁ" pisał już w zeszłym tygodniu. Skąd awersja Tuska do kandydatury Stępnia? Chodzi o obniżenie lotów ministra
infrastruktury Cezarego Grabarczyka, którego wewnętrzne sondaże partii wskazują jako piąte koło u wozu, bo jest najgorzej ocenianym ministrem w rządzie Tuska. Ponoć Donald Tusk, gdy usłyszał, że region łódzki PO rekomendował Stępnia, premier tylko syknął "po moim trupie". Jego irytację pobudzić miał też fakt, że Stępień przegrał swego czasu zakład o termin zakończenia jednego z odcinków A1, a potem honorowo jego długość pokonał rowerem, zresztą w asyście fotoreporterów, co de facto zwróciło uwagę na porażkę rządu.

Na zarządzie miejskiej PO w Łodzi już dwa tygodnie temu powiadano, że Stępień jest "nie do obronienia". Jednak Grabarczyk i jego tzw. spółdzielnia są na tyle mocni w zarządzie PO, że mogą z Tuskiem negocjować.

Andrzejowi Biernatowi, szefowi PO w Łódzkiem i Grabarczykowi chodziło tylko o to, by kandydatem do Senatu nie został były marszałek Włodzimierz Fisiak. Niechęć Biernata do Fisiaka bierze się stąd, że jako marszałek nie zawsze był dyspozycyjny wobec szefa PO w Łódzkiem, poza tym zawsze gdy zbliżały się wybory szefa zarządu, nie ukrywał, że może wystartować, co oznaczało starcie z Biernatem. A Fisiak pod uwagę jako ewentualny kandydat na senatora brany być musiał, bo złożył oficjalne odwołanie od decyzji PO w Łódzkiem, która nie umieściła go na żadnej z list do Sejmu ani Senatu (miał propozycję startu z Wieruszowa, ale odmówił). Jeszcze we wtorek mówiło się, że start Fisiaka pod szyldem PO jest niemal pewny na 100 proc.

Według naszych informacji autorką pomysłu z Bonisławskim jest szefa PO w Łodzi Hanna Zdanowska. Oficjalna decyzja zapadnie dziś wieczorem. Przesądzona jest też jedynka na liście PO z Łodzi do Sejmu dla ministra Grabarczyka. Minister obawiał się, że Tusk zrzuci go na drugie miejsce za zastój przy budowie dwóch odcinków A2, jednak według naszych informacji premier zachował front listy dla Grabarczyka m.in. za to, że nie będzie walczył o Senat dla wiceministra Stępnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki