Wybory do europarlamentu. Kto wystartuje w Łódzkiem?

Piotr Brzózka
Jednym z kandydatów SLD ma być Michał Bąkiewicz
Jednym z kandydatów SLD ma być Michał Bąkiewicz Maciej Wiśniewski
Marczuk i Bąkiewicz startują z SLD, Makowski i Wójciak mają być na liście TR, a Wojciechowski - PiS. PO ujawni nazwiska dopiero 15 marca i... będą to nazwiska Saryusz-Wolskiego i Skrzydlewskiej.

To już pewne: Weronika Marczuk, była żona Cezarego Pazury, oraz siatkarz Michał Bąkiewicz wystartują z łódzkiej listy SLD do europarlamentu. Znamy już także prawdopodobną lokomotywę listy Twojego Ruchu Janusza Palikota. Od miesiąca na "giełdzie" pojawiały się nazwiska znanych kobiet i wszystko wskazuje na to, że ostatecznie wybór padnie na Ewę Wójciak, dyrektor Teatru Ósmego Dnia z Poznania, która rok temu zwróciła na siebie uwagę całej Polski, na Facebooku nazywając nowego papieża Franciszka "ch...m, który donosił wojskowym na lewicujących księży".

SLD kończy układanie swojej listy. Kilka nazwisk jest już zaklepanych.

- Nie podam jeszcze, kto wystartuje z którego miejsca, ale potwierdzam, że na liście znajdą się Marczuk oraz Bąkiewicz - mówi Dariusz Joński, szef SLD w Łódzkiem. - Wystartują również były senator Grzegorz Matuszak, były prezydent Bełchatowa Tadeusz Rozpara, były komendant wojewódzki straży pożarnej Tadeusz Karcz oraz wiceprzewodniczący rady wojewódzkiej SLD w Łódzkiem Zbigniew Krasiński - dodaje Joński, przekonując, że to najsilniejsza lista Sojuszu od lat. Joński nie zgadza się z twierdzeniem, że SLD wystawia Marczuk, bo ta jest znaną panią z telewizji. - Pani Marczuk jest prawnikiem, prezesem Towarzystwa Przyjaciół Ukrainy. Polsce zależy na wejściu Ukrainy do Unii Europejskiej, a Weronika Marczuk mogłaby być świetnym ambasadorem Polski na Ukrainie. Poza tym współpracujemy z nią od dawna, brała udział w kampanii przeciw przemocy wobec kobiet "Biała wstążka", na spotkanie z nią w łódzkiej Manufakturze przyszło 250 osób - mówi Joński.

Nie ma jeszcze oficjalnego potwierdzenia, że Twój Ruch Palikota na wybory pójdzie razem z Europą Plus Aleksandra Kwaśniewskiego. Nieoficjalnie wiadomo, że decyzje zapadły w czasie czwartkowego spotkania liderów w Davos. Są już też przecieki na temat kształtu list. Numerem jeden w Łodzi ma być kobieta i prawdopodobnie będzie nią Ewa Wójciak, która potwierdza, że otrzymała propozycję startu i zapewnia, że byłby to dla niej zaszczyt.

- Przez lata przyjeżdżałam na Łódzkie Spotkania Teatralne, gdzie byłam jurorem, uczestniczyłam też w projekcie w ramach festiwalu Łódź Czterech Kultur. Łódź jest mi też bliska ze względu na tradycje robotnicze, społeczne, na to, że jest miastem kobiet - mówi Ewa Wójciak.

Oprócz niej na liście mają się też znaleźć m.in.: Krzysztof Makowski, lider TR w Łódzkiem, a także posłowie Roman Kotliński i Michał Pacholski.

Nieoficjalnie dowiadujemy się, że pewnym, bo zaakceptowanym przez Jarosława Kaczyńskiego, numerem jeden na łódzkiej liście Prawa i Sprawiedliwości jest obecny europoseł Janusz Wojciechowski. W mediach pojawiły się spekulacje, że mógłby on startować z Wielkopolski, by w Łodzi zrobić miejsce Urszuli Krupie, kojarzonej z Radiem Maryja byłej posłance Ligi Polskich Rodzin. Jak jednak mówi jeden z polityków PiS, nie było w tej sprawie nacisków z Torunia, a Krupa jest wprawdzie brana poduwagę w Łodzi, ale nie jako jedynka. Zresztą partia nie wie jeszcze, czy była posłanka i lekarka w ogóle chciałaby wystartować.

PSL swoich kandydatów ma ogłosić za dwa - trzy tygodnie, zaś Platforma Obywatelska w czwartek przyjęła uchwałę o kalendarzu, związanym z eurowyborami, z której wynika, że listy będą powstawać jeszcze prawie dwa miesiące. - Zadeklarowałam chęć startu, ale dopiero 15 marca dowiem się, czy jestem na liście i na którym miejscu - mówi Joanna Skrzydlewska, obecna eurodeputowana PO. Chęć ubiegania się o kolejną kadencję wyraził też inny europoseł PO Jacek Saryusz--Wolski. Czy ta dwójka może być pewna startu z dobrych miejsc?

Cezary Grabarczyk, członek zarządu krajowego PO, zapewnia, że termin marcowy nie wynika z żadnych tarć w PO, lecz z partyjnych procedur. - Mamy dwoje eurodeputowanych i na pewno oni będą na czele listy - mówi Grabarczyk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 37

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

p
piotrków
MARCZUK...?ona nawet po polsku mówić nie umie
h
hha
wszystkich budowniczych kościołów dać na listę do UE
j
julka
przekreśla go to, że jest z PiSu
s
sej
tego nawet ona nie wie :)
A
Anna
To koniec SLD, jeśli wystawiło Marczuk na liście do europarlamentu i to jeszcze z terenu Łodzi, tak jakby nie było osób bardziej związanych z miastem i mądrzejszych od tej pani. Pan Joński i pan Miller po raz kolejny dali plamę. Partia straci przez to wiele głosów.
Pan Janusz Wojciechowski też nie jest moim faworytem, w swoich poglądach jest zbyt stronniczy.
b
bombadil
Same zgrane twarze i nazwiska - umacnia mnie to w przekonaniu, żeby głosować od 4 miejsca na liście
z
złośliwy
...łódkę na ryby (dziurawą)!
P
Pytajnik
...zamyka sprawę? Umorzone zawsze można wznowić.Prawda?
P
Pewnik
...koalicjant SLD wystawi Bogusława Golika.
h
hiko
Pod przewodnictwem Kwacha nastąpiło natarcie kawiorowej lewicy na korytka w UE. Tak wyjdą na tym jak Borowski , gdy dał się namówić aby wyjść z SLD , żeby załatwić Milera i pijaczek Oluś ich opuścił i zostawił jak coś poszło nie tak.
x
xx
PAN BĄKIEWICZ! :))))
t
takatam
A czy nikt z Was, drodzy komentujący, nie pomyślał, że oni tam są nie po to, by coś dla miasta robić, ale dla Europy i dla kraju?
e
eh
I co ? Europarlament zakazuje Polsce produkcji tradycyjnych polskich wędzonek !Oczywiście w grę wchodzą drakońskie kary ! Nasi kochani wybrańcy - nawet tego nie potraficie dla Polski załatwić ? No to zgadnijcie co o was myślę ( statyści to najłagodniejsza wersja ). A ci nowi nie będą gorsi od was , takie same słupy jak i wy . P.S.Niedługo wypłata - i to cała wasza misja !
j
ja
Taka prawda, wszyscy pchają się do kasy, a nie po to żeby coś robić, chyba że dla siebie. Napewno nie dla miasta.
M
Malwina
Ponieważ jest to poseł bardzo godny, wyjątkowo rozumny, wielce prawy. A ponieważ w demokracji muszą funkcjonować conajmniej trzy różne partie, to jestem i za tym, aby tym kolejnym kandydatem do EU z Wielkiej Łodzi był lewicowiec z Żyrardowa, a skądinąd CEO w SLD z upodobania. Gdyż w innym razie stanie się tylko tak, że po kolejnych wyborach powszechnych nastąpi moduł węgierski. Więc w Sejmie pozostaną dwie partie; PiS z zapleczem wyborców na poziomie 65% i PO z 16%. Natomiast cała procentowa reszta będzie dla pozostałych duplikatów, którym upodobało się egzystować całe życie na koszt podatników.
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki
Dodaj ogłoszenie