Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory do PE. Wściekły na Grzegorza Schetynę region łódzki PO, wysłał nazwiska swych kandydatów do centrali partii

Marcin Darda
Marcin Darda
Region łódzki PO jest wściekły na Grzegorza Schetynę, że jako główny rozgrywający przy budowie list Koalicji Obywatelskiej, "załatwił" dla kandydata PO dopiero trzecie miejsce listy w okręgu łódzkim.
Region łódzki PO jest wściekły na Grzegorza Schetynę, że jako główny rozgrywający przy budowie list Koalicji Obywatelskiej, "załatwił" dla kandydata PO dopiero trzecie miejsce listy w okręgu łódzkim. Szymczak Krzysztof
PO w regionie łódzkim wściekła na swego szefa, Grzegorza Schetynę. W sobotę (9 marca) zarząd regionu wysłał do Warszawy nazwiska, które chce zobaczyć na liście do Parlamentu Europejskiego w okręgu łódzkim, ale nastroje w regionie są fatalne: „Nie rozumiemy dlaczego najwyższe miejsce dla PO to dopiero trójka”.

W galerii zdjęć zobacz, komu rekomendację wystawił zarząd regionu łódzkiego PO

Zarząd regionu łódzkiego PO, tak jak inne w całym kraju, swe rekomendacje do centrali partii wysłał w sobotę, ale bez większego entuzjazmu. Konstruowanie list do majowych eurowyborów pokazuje bowiem, że regiony partii są zależne od centrali partii nie tylko jeśli chodzi o obsadę „biorących” pierwszych miejsc listy, ale nawet i drugich.

Przypomnijmy: region łódzki przegłosował nawet uchwałę, wedle której nr 1 listy ma być była europoseł Joanna Skrzydlewska. Gdy stało się jasne, że nie będzie listy PO, ale lista Koalicji Europejskiej (PO, PSL, SLD, N, Zieloni, Inicjatywa Polska ) dla Skrzydlewskiej przewidywano nr 2, tuż za byłym premierem Markiem Belką, który „jedynkę” dostał z puli SLD.

Ale to nie koniec, bo przed blisko dwoma tygodniami informowaliśmy, że wskutek negocjacji Schetyny z Władysławem Kosiniakiem – Kamyszem, PSL ma mieć drugie miejsce w okręgu łódzkim, co potwierdził nam prezes ludowców w Łódzkiem Dariusz Klimczak. To zaś oznacza dla Skrzydlewskiej miejsce najwyżej trzecie. Według naszych informacji o Skrzydlewską walczyła Hanna Zdanowska, szefowa regionu, a w rozmowie ze Schetyną padły ciężkie i niecenzuralne słowa z obu stron, ale bez skutku: Schetyna ma umowę z PSL na dwójkę dla ludowców

W sobotę zarząd regionu łódzkiego PO zebrał się, by zatwierdzić nazwiska, które wyśle do centrali partii. Mimo, że chodziło o zestaw nazwisk bez numerów i w kolejności alfabetycznej, listę otwiera nazwisko Skrzydlewskiej.

- To taka nasza manifestacja, choć wiemy, że raczej skutku nie przyniesie – mówi nam jeden z członków zarządu regionu. - Nasi ludzie w regionie mają kłopot ze zrozumieniem, dlaczego mimo tak świetnego wyniku prezydent Hanny Zdanowskiej w Łodzi, którym Schetyna wciąż się chwali, nasza najlepsza kandydatka może liczyć najwyżej na trójkę. Są powiaty, które w związku z tym nie przysłały nam żadnych nazwisk, jak bełchatowski, tomaszowski i radomszczański.

Ostatecznie do Warszawy przesłano m.in. nazwiska Skrzydlewskiej, byłego marszałka Witolda Stępnia, skierniewickiej posłanki Doroty Rutkowskiej, starosty pabianickiego Krzysztofa Habury, członkini zarządu powiatu łódzkiego – wschodniego Marty Stasiak.

Na zarządzie regionu łódzkiego PO rozważano nawet poparcie dla... Artura Bagieńskiego, byłego wicemarszałka, członka PSL, bo ma świetne wyniki w konserwatywnych okolicach Opoczna, a nie będzie tym politykiem PSL, który ma być drugi na liście KE w Łódzkiem. Ostatecznie nie wpisano go jednak na listę.

Wybory odbędą się 26 maja.

Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki