Tym krokiem Biliński potwierdza oficjalny "rozwód" z Pawłem Kukizem. Na razie nie odpowiada jednak na pytanie, czy sam będzie jedynką na łódzkiej liście nowej formacji.
Biliński to jeden z najbardziej aktywnych w regionie działaczy na rzecz wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych. Wraz z innymi działaczami Ruchu JOW wspierał Pawła Kukiza. Jednak woJOWnicy, a także bezpartyjni samorządowcy rozstali się z muzykiem. Jak mówią, Kukiz nie przystał na ich warunki - a więc m.in. brak członków partii na listach. Stąd własny komitet wyborczy.
ZOBACZ TEŻ Wybory parlamentarne 2015. Znamy listy Kukiza w Łódzkiem
- Nasz ruch wraca do korzeni, ma być bezpartyjny. Jeśli wejdziemy do Sejmu, nie staniemy się partią, zrezygnujemy z subwencji - mówi Biliński.
Oprócz niego, w tworzenie nowej formacji włączyła się znana z działalności w łódzkim samorządzie Elżbieta Hibner. Nieoficjalnie wiemy, że zaangażowany w projekt będzie też prof. Eugeniusz Wojciechowski z Uniwersytetu Łódzkiego.
Biuro informacyjne JOW otwarte w Łodzi. Będą zachęcać do referendum [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?