Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory parlamentarne 2015. Pojedynki na debaty oraz na... odmawianie udziału w debatach

Marcin Darda
Piotr Smolinski/archiwum Polska Press
W Łodzi szykują się przedwyborcze debaty kandydatów do Sejmu. Lub odmowy udziału w debatach, co ma znaczenie w socjotechnice wyborczej.

Już chwilę po prezentacji kandydatów, lider łódzkiej listy PiS prof. Piotr Gliński wezwał do debaty jedynkę Platformy Obywatelskiej, czyli prof. Włodzimierza Nykiela, rektora Uniwersytetu Łódzkiego. Wnioski były dwa: PiS w ten sposób pokazuje, że ma tylko jednego rywala w walce o mandaty, a po drugie, ewentualna odmowa udziału w debacie przez kandydata PO może spowodować przewagę psychologiczną PiS, bo pokaże wyborcom, że partia rządząca zwyczajnie boi się konfrontacji.

CZYTAJ TEŻ: Konwencja Zjednoczonej Lewicy w Łodzi. Joński zaprasza do debaty kandydatów PiS i PO

Nic takiego jednak się nie stało, bo prof. Nykiel zaproszenie przyjął, tłumacząc, że do ustalenia pozostają szczegóły techniczne, jak np. termin. Do tej polaryzacji na dwa liczące się w Łodzi obozy polityczne nie chciał dopuścić jednak Dariusz Joński, poseł SLD i lider łódzkiej listy Zjednoczonej Lewicy. Debaty zapowiadał już podczas weekendowej konwencji ZL w Łodzi, a wczoraj je skonkretyzował wysyłając zaproszenia.

Czytamy w nich m.in., że „każde wybory powinna poprzedzić rzetelna debata”. Dalej Joński ma nadzieję, że dzięki temu mieszkańcy Łodzi, bo debata według jego pomysłu ma mieć wymiar publiczny, wysłuchają przed wyborami „merytorycznej dyskusji” .

Joński jednak zaprosił tylko liderów list PiS i PO. Liderów pozostałych pięciu zarejestrowanych w okręgu łódzkim list, czyli: Kukiza’15, KORWiN-a, Nowoczesnej, Partii Razem i Polskiego Stronnictwa Ludowego, poseł Joński pominął.

Prof. Gliński jeszcze zaproszenia lidera listy ZL nie rozważał.

- Po prostu to zaproszenie do mnie jeszcze nie dotarło, a nie chcę się umawiać przez media - mówi prof. Gliński. - Na dziś mogę powiedzieć, że moi współpracownicy uzgadniają szczegóły debaty z liderem listy PO.

Także lider ZL w okręgu sieradzkim, poseł Cezary Olejniczak, wezwał konkurencję polityczną ze swego okręgu do debaty na temat interesów regionu. Ale tylko konkurencję z jedynek list PO, PiS i PSL: rzecznika rządu Cezarego Tomczyka, posła Witolda Waszczykowskiego i członka zarządu województwa Pawła Bejdę. Co z liderami pozostałych list?

- Zasada jest taka, że zapraszam do debaty tylko liderów list, które mają reprezentację w Sejmie - tłumaczy Olejniczak.

Zobacz też:

Piotr „Liroy” Marzec: Będę dbał o sprawy obywatelskie, bo po to tam idę. Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki