We wtorek, 3 września, po tych wszystkich perturbacjach i poszukiwaniach nawet w PO nazywanych „łapanką”, listę KO w Łodzi w końcu zarejestrowano w Państwowej Komisji Wyborczej. Ubytki na liście po rezygnacjach załatano wprowadzeniem szerzej nieznanych dotąd kandydatek: Niloufar Rahnema-Baj, której nazwisko pojawiało się we wstępnych propozycjach, które wyszły z zarządu miejskiej PO, a także Justyny Chojnackiej - Duraj, nowej łódzkiej radnej KO oraz Moniki Mamulskiej, działaczki społecznej, która bezskutecznie walczyła przed rokiem o mandat radnej z listy Koalicji TAK! Z czternastego, nieobsadzonego dotąd miejsca, wystartuje Katarzyna Caban - Piaskowska, adiunkt z Akademii Sztuk Pięknych. Trzon listy pozostał bez zmian: Tomasz Zimoch, wiceprezydent Łodzi Krzysztof Piątkowski, posłanki Iwona Śledzińska- Katarasińska i Małgorzata Niemczyk oraz Marcin Gołaszewski, przewodniczący Rady Miejskiej. Mocną, ostatnią pozycję listy otrzymał obecny jeszcze senator Ryszard Bonisławski.

Po głośnej rezygnacji Elżbiety Radziszewskiej, uzupełniono także listę piotrkowską KO. Była wicemarszałek Sejmu nie zaakceptowała trzeciego miejsca na liście, a także Cezarego Grabarczyka jako lidera listy, zaś proces konstruowania list określiła jako „oparty na kłamstwie” i „za plecami”. Na piotrkowskiej liście po odejściu Radziszewskiej zastosowano manewr najprostszy z możliwych: na trzecie miejsce z czwartego dźwignięto posłankę Dorotę Rutkowską, o pozycję w górę poszło też kilku kolejnych kandydatów. Rezygnacja Radziszewskiej nie była zresztą ostatnią, bo lista zatwierdzona przez radę krajową KO różni się czterema nazwiskami z drugiej dziesiątki od tej zarejestrowanej w PKW. Na piotrkowskiej liście KO znajdziemy też Roberta Telusa, kandydata o tych samych personaliach, co startujący w tym samym okręgu wieloletni poseł PiS. Poseł Telus jeszcze w sierpniu na antenie Radia Maryja zarzucił konstruktorom listy KO „okłamywanie wyborców”.

Najciszej pracowano nad sieradzko listą KO. Na radzie krajowej PO zdecydowano o przeniesieniu Dariusza Jońskiego (IP) z listy łódzkiej na nr 2 w Sieradzu. Pozycję przez ten manewr straciła posłanką Agnieszka Hanajczyk, zepchnięta na trójkę, zaś Artura Dunina odesłano do walki o mandat senatora w zachodniej Łodzi.