Przedstawiciele KWW Hanny Zdanowskiej złożyli skargę do PKW podnosząc, że Ministra Jacek Sasin wprowadzał w błąd opinię publiczną rozpowszechniają nieprawdziwe informacje, że Hanna Zdanowska po wygranych wyborach nie będzie mogła pełnić funkcji prezydenta Łodzi. Chcą również, aby PKW sprawdziła, czy jego wizyta w Łodzi, połączona z agitacją wyborczą była finansowana przez Komitet Wyborczy Prawa i Sprawiedliwości, czy z budżetu państwa.
KWW Hanny Zdanowskiej twierdzi, że przekazywanie negatywnych informacji, aby nie głosować na Hannę Zdanowską, było tzw. kampanią negatywną, a ta w rozumieniu kodeksu wyborczego mieści się w pojęciu agitacji wyborczej. A jeśli doszło do agitacji wyborczej, to przyjazd Jacka Sasina powinien być sfinansowany przez KW PiS, a nie z pieniędzy rządowych.
- Minister wziął aktywny udział w kampanii wyborczej, agitując przeciwko Hannie Zdanowskiej. Nie może tak być, że urzędnik administracji rządowej przyjeżdża w niejasnej roli i bierze udział w kampanii. Niech PKW rozstrzygnie tę sprawę - powiedział Bartosz Domaszewicz. - Jeśli PKW uzna skargę, to nie przyjmie sprawozdania PiS dotyczącego finansowania kampanii wyborczej, a to może wiązać się ze zmniejszeniem subwencji wyborczej dla PiS.
Przedstawiciele PiS bagatelizują sprawę, nie dostrzegając żadnego naruszenia prawa wyborczego.
- Jacek Sasin jest ministrem w kancelarii premiera i w każdej chwili może spotkać się z wojewodą, który jest przedstawicielem rządu w Łodzi. Takie spotkania odbywają się cały rok, również w kampanii wyborczej - w taki sposób do finansowania przyjazdu ministra odniósł się Łukasz Magin, rzecznik klubu radnych PiS, kandydat do sejmiku. - Jacek Sasin powiedział tylko, że przestępca nie może być prezydentem miasta - skomentował pierwszą część skargi Łukasz Magin.
CZYTAJ WIĘCEJ:Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?