1/3
W niedzielę pod gruzami domu znaleziono ciała obu...
fot. pollicja

W niedzielę pod gruzami domu znaleziono ciała obu zaginionych mężczyzn

2/3
Do wybuchu gazu w domu przy ul. Głównej w Janówce doszło w...
fot. pollicja

Do wybuchu gazu w domu przy ul. Głównej w Janówce doszło w niedzielę po godz. 14. Tuż przed eksplozją policjanci dostali wezwanie, z którego wynikało, że przed domem awanturuje się agresywny, młody mężczyzna. Miał ze sobą butlę gazową oraz nóż. Funkcjonariusze zostali wezwani przez pracownicę pobliskiego sklepu.

- W trakcie dojazdu policjanci otrzymali kolejne zgłoszenie, iż pod wskazanym adresem doszło do wybuchu - mówi sierż. Aneta Kotynia z Komendy Powiatowej Policji Łódź-Wschód. - Policjanci dotarli na miejsce jako pierwsi i weszli do środka. Na pierwszym piętrze zauważyli 9-letniego poparzonego chłopca. Natychmiast wynieśli go z płonącego domu.

Lotnicze Pogotowie Ratunkowe przetransportowało chłopca do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki.

- Stan zdrowia chłopca jest dobry - mówił w poniedziałek Adam Czerwiński, rzecznik szpitala. - Dziecko znajduje się na oddziale chirurgii, jest na obserwacji. Wykonane zostały już niezbędne badania, jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Za kilka dni chłopiec powinien opuścić nasz szpital.

Do późnego wieczora w niedzielę trwało poszukiwanie dwóch mężczyzn, którzy w chwili wybuchu byli w domu. To 28-latek, który był widziany z butlą gazową oraz jego 78-letni dziadek. Kilka godzin wcześniej mężczyźni mieli się pokłócić.

- Tuż przed godziną 22 zostały odnalezione zwłoki pierwszej z ofiar, natomiast kilka minut później drugiej osoby - mówi sierż. Aneta Kotynia. - Nie została jeszcze potwierdzona ich tożsamość, natomiast według przypuszczeń i dotychczasowych ustaleń mogą być to zwłoki 28- i 72-letniego mężczyzny, którzy w chwili wybuchu znajdowali się w budynku.

CZYTAJ WIĘCEJ >>>>

3/3
Policjanci po zakończonej akcji przeprowadzili oględziny z...
fot. pollicja

Policjanci po zakończonej akcji przeprowadzili oględziny z udziałem prokuratora i biegłego z zakresu pożarnictwa.

Zdaniem strażaków niedzielna akcja była wyjątkowa.

- Bardzo rzadko się zdarza, że po wybuchu gazu pojawia się tak duży pożar - mówi st. kpt. Jędrzej Pawlak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi. - Pożar gasiło 95 strażaków, na miejsce zostały skierowane 23 zastępy. Były także psy poszukiwawczo-ratownicze, ale nie zostały wykorzystane, ze względu na pożar.

Po ugaszeniu pożaru część strażaków została na miejscu i zabezpieczała oraz oświetlała teren, na którym trwały poszukiwania zaginionych mężczyzn.

Okoliczności niedzielnej tragedii wyjaśnia Prokuratura Rejonowa Łódź-Widzew.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Przejdź na i.pl

Zobacz również

Tłumy łodzian wybrały się na popularne kąpielisko Młynek w Łodzi

Tłumy łodzian wybrały się na popularne kąpielisko Młynek w Łodzi

Składanie wieńców i salwa honorowa na ulicy Piotrkowskiej w Łodzi

Składanie wieńców i salwa honorowa na ulicy Piotrkowskiej w Łodzi

Polecamy

Co tu się działo! Szaleństwo kibiców w Sieradzu. Warta - GKS Bełchatów 2:1! ZDJĘCIA

Co tu się działo! Szaleństwo kibiców w Sieradzu. Warta - GKS Bełchatów 2:1! ZDJĘCIA

Sprawdź dzienny horoskop na sobotę 4 maja

Sprawdź dzienny horoskop na sobotę 4 maja

Horoskop dzienny na sobotę. Sprawdź!

Horoskop dzienny na sobotę. Sprawdź!