Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybuch na ul. Narutowicza. Kilka aut zniszczonych, ranny sprawca [ZDJĘCIA]

ab
39-latek zdetonował ładunek wybuchowy na posesji przy ul. Narutowicza w Łodzi
39-latek zdetonował ładunek wybuchowy na posesji przy ul. Narutowicza w Łodzi Jarosław Komsatka
Osiem lat więzienia grozi 39-letniemu mężczyźnie, który w piątek wieczorem zdetonował ładunek wybuchowy przy ul. Narutowicza w Łodzi. W wyniku eksplozji uszkodzonych zostało kilka samochodów, a ranny sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Policjanci w wynajmowanych przez niego pomieszczeniach znaleźli dziewięć sztuk broni pneumatycznej, czarny proch i inne substancje chemiczne.

- W piątek około 21.30 użytkownik jednego z garaży przy ul. Narutowicza, na podwórku posesji, zorganizował pracownikom warsztatu samochodowego swoisty pokaz - mówi Joanna Kącka, rzeczniczka łódzkiej policji. - Doszło wtedy do dwóch wybuchów. Pierwsza eksplozja nie wyrządziła żadnych szkód, natomiast druga była tak silna, że uszkodzone zostały stojące w pobliżu samochody. Sprawca uciekł, a informację o unoszącym się dymie nad ul. Narutowicza przekazała służbom ratowniczym przypadkowa osoba - tłumaczy Kącka.

Dla zapewnienia bezpieczeństwa osób postronnych, policja podjęła decyzję o zamknięciu ruchu na ulicy Narutowicza na odcinku od Kopcińskiego do Tramwajowej. Na miejscu zastano pięciu świadków, których przewieziono na komisariat. Podczas oględzin kryminalistycznych zabezpieczono wiele śladów.

- Część z nich, wskazywała na to, że podejrzewany o detonację może być ranny. Funkcjonariusze dostali się do zamkniętego garażu użytkowanego przez sprawcę, gdzie znaleźli sześć sztuk broni, śrut, zwój lontu oraz inne elementy służące do detonacji, a także mieszaninę substancji chemicznych. W jego mieszkaniu były jeszcze trzy sztuki broni - dodaje rzeczniczka.

Jednocześnie rozpoczęły się poszukiwania 39-letniego łodzianina, domniemanego sprawcy. Następnego dnia około godz. 7.30 sam zgłosił się na policję. Był poszkodowany, doznał rany ciętej nogi. Po udzieleniu pomocy medycznej, został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie.

W niedzielę 39-latek usłyszał zarzuty: sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach oraz wytwarzania niebezpiecznych substancji. Grozi mu kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.

- Policjanci wnioskują do prokuratury, aby ta wystąpiła do sądu o tymczasowy areszt dla mężczyzny, decyzja w tej sprawie zapadnie w poniedziałek - kończy Joanna Kącka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wybuch na ul. Narutowicza. Kilka aut zniszczonych, ranny sprawca [ZDJĘCIA] - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki