Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybuch samochodu w Częstochowie. Dwóch mężczyzn zginęło. Właściciel firmy stanie przed sądem

Katarzyna Stacherczak
Katarzyna Stacherczak
Mężczyźni zatrzymali się przed sklepem przy ulicy Wrocławskiej w Częstochowie. Jeden z nich wysiadł. Wtedy też doszło do eksplozji. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Mężczyźni zatrzymali się przed sklepem przy ulicy Wrocławskiej w Częstochowie. Jeden z nich wysiadł. Wtedy też doszło do eksplozji. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Piotr Ciastek
Wkrótce przed sądem stanie 54-letni Paweł P., który oskarżony jest o naruszenia przepisów BHP i nieumyślnego sprowadzenia eksplozji acetylenu technicznego. Zatrudnieni przez niego pracownicy zginęli na skutek rozległych obrażeń wielonarządowych po eksplozji samochodu, którym jechali. O tym tragicznym zdarzeniu było głośno w całej Polsce.

Samochód eksplodował, dwóch mężczyzn zginęło

Przypomnijmy, 26 lipca 2021 roku około godz. 15.30 dwóch pracowników firmy Pawła P. w wieku 71 i 55 lat wracało citroenem do siedziby przedsiębiorstwa. Przewozili m.in. zestaw do spawania gazowego, w tym butlę acetylenową o wadze 40 kg. O godz. 15.36 zatrzymali się przed sklepem przy ulicy Wrocławskiej w Częstochowie. Mężczyzna podróżujący jako pasażer wysiadł z samochodu. W tym momencie nastąpił wybuch gazu i pożar w obrębie skrzyni ładunkowej. W wyniku eksplozji obaj mężczyźni zginęli na miejscu zdarzenia, na skutek rozległych obrażeń wielonarządowych.

- Miejsce wybuchu gazu i pożaru zostało zabezpieczone przez straż pożarną, która rozpoczęła schładzanie butli gazowych, aby nie stwarzały dalszego zagrożenia - mówi prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. - Jednocześnie przeprowadzono ewakuację kilkudziesięciu zagrożonych osób, które znajdowały się na terenie posesji w promieniu 200 metrów od wraku pojazdu. W związku z tymi czynnościami przeprowadzenie oględzin miejsca było możliwe dopiero następnego dnia. W wyniku oględzin stwierdzono, ze zawór butli z acetylenem nie był dokręcony i z butli nadal wydobywał się gaz - wyjaśnia.

Jak doszło do eksplozji samochodu?

Na podstawie opinii biegłych z zakresu energetyki cieplnej i pożarnictwa ustalono, że przyczyną wybuchu gazu było niedokręcenie zaworu butli acetylenowej. To z kolei spowodowało wyciek gazu i powstanie atmosfery wybuchowej w zamkniętej przestrzeni ładunkowej.

- Zainicjowanie wybuchu mogło być spowodowane iskrą, powstałą na skutek otwarcia drzwi lub upadkiem stalowego narzędzia wewnątrz pojazdu. Ponadto zdaniem biegłych samochód nie był przystosowany do transportu butli zawierającej acetylen, gdyż nie posiadał otwartej przestrzeni ładunkowej - tłumaczy prokurator Tomasz Ozimek.

Biegły ds. bezpieczeństwa i higieny pracy (BHP) stwierdził, że właściciel firmy Paweł P. naruszył przepisy. Dlaczego? Ze względu na to, że dopuścił pokrzywdzonych do pracy bez opracowania instrukcji dotyczących bezpiecznego wykonywania zajęć związanych z eksploatacją i transportem butli gazowych.

- W toku śledztwa prokurator przedstawił Pawłowi P. zarzut narażenia swoich pracowników na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia poprzez niedopełnienie obowiązków w zakresie BHP oraz nieumyślnego sprowadzenia eksplozji i pożaru acetylenu, w wyniku której śmierć poniosło 2 mężczyzn - dodaje prokurator Tomasz Ozimek.

Paweł P. został przesłuchany w charakterze podejrzanego. Nie przyznał się jednak do popełnienia zarzuconych mu przestępstw i odmówił złożenia wyjaśnień. Mężczyzna nie był w przeszłości karany.

Zarzucane oskarżonemu przestępstwa są zagrożone karą pozbawienia wolności do 8 lat.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki