18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wychowawca Roku 2013 - Agnieszka Chwastowska - 1 [ZDJĘCIA]

kos
Agnieszka Chwastowska
Agnieszka Chwastowska Dariusz Śmigielski
Aby zagłosować na Agnieszkę Chwastowską w plebiscycie na Wychowawcę Roku 2013, należy wysłać SMS o treści WR.1 na numer 72355.

Agnieszka Chwastowska jako nauczycielka pracuje od 15 lat. W Gimnazjum nr 2 im. Adama Mickiewicza w Piotrkowie Trybunalskim uczy języka polskiego.

Pani Agnieszka ukończyła Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Piotrkowie trybunalskim na kierunku pedagogika wczesnoszkolna z plastyką, a później podyplomowo filologię polską. Jest rodowitą piotrkowianką, ma dwoje dzieci - córka Iza ma 11 lat, a syn Wojtek 5.

Agnieszka Chwastowska z Gimnazjum nr 2 w Piotrkowie [WYCHOWAWCA ROKU 2013]

W zawodzie pracuje już 15 lat. Ciągle w tym samym miejscu, choć najpierw to była Szkoła Podstawowa nr 15, teraz Gimnazjum nr 2.
Pani Agnieszka ukończyła Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Piotrkowie na kierunku pedagogika wczesnoszkolna z plastyką, a później podyplomowo polonistykę.
Jest rodowitą piotrkowianką, ma dwoje dzieci - córka Iza ma 11 lat, a syn Wojtek 5.
Wolny czas, nie tylko ze względu na zawód, spędza z książką.

Od jak dawna pani uczy?
Od 1998 roku, czyli już trochę czasu. Jestem polonistą, ale uczę też dzieci upośledzone, bo ukończyłam oligofrenopedagogikę.

Pracuje pani w szkole od 15 lat. Zmieniły się programy, pomoce naukowe, pojawił się internet. Jak przez ten czas zmienili się uczniowie?
Uczniowie w zasadzie są tacy sami. Kiedyś może więcej czasu spędzali na podwórku czy z książką, teraz przed komputerem. To się zmieniło, ale cechy osobowości młodzieży - nie.

Praca nauczyciela to zawód czy powołanie?
Ciężko odpowiedzieć. Na pewno nie może być traktowana tylko jako zawód. Jeżeli ktoś tę pracę traktuje przedmiotowo, to na pewno nie wytrzyma tylu lat pracy. Swoją pracę trzeba lubić, a skoro się lubi to już jest jakiś rodzaj powołania.

Co Pani najbardziej lubi w swojej pracy?
Chyba kontakt z dziećmi i to, że nie jest to praca monotonna, nudna. Codziennie dzieje się coś nowego. Niby ciągle są te same lekcje, tematy, ale młodzież ciągle zaskakuje. To wymaga od nas wiele elastyczności, musimy się dostosować, dać coś od siebie. Tej pracy nie można wykonywać mechanicznie.

W jakich momentach "łapie się" pani na myśli, że wybrała dobry zawód, że warto być nauczycielem?
Te momenty się powtarzają, kiedy uczniowie odchodzą ze szkoły, gdy ich spotykam np. na ulicy i chcą chwilę powspominać. Nie zapominają, pamiętają nie tylko, kiedy głaskało się ich po głowie. Są też momenty, gdy np. przed wakacjami narzekają, że będą tęsknić. To są te chwile.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki