1/10
Wycieczki do Czarnobyla. Wielunianin w Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia [ZDJĘCIA]
fot. Kajetan Krykwiński
2/10
O skażeniu radioaktywnym w Czarnobylskiej Strefie...

O skażeniu radioaktywnym w Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia krążą rozmaite mity. Wszystko to za sprawą katastrofy, do jakiej doszło w kwietniu 1986 roku, kiedy w reaktorze jądrowym bloku nr 4 tamtejszej elektrowni jądrowej doszło do wybuchu i rozprzestrzenienia substancji radioaktywnych. Od katastrofy minęły już 33 lata.

Wielunianin Kajetan Krykwiński strefą wykluczenia i katastrofą w elektrowni interesuje się od lat. Fascynacja tym miejscem rozpoczęła się już w czasach jego nauki w gimnazjum. Obecnie Kajetan prowadzi wieluński portal informacyjny i jest inżynierem w Nokii. Wiedzę na temat strefy (nazywanej też “Zoną”), początkowo czysto teoretyczną, zdążył już znacznie poszerzyć o praktykę. W ciągu dwóch ostatnich lat czterokrotnie wybierał się na eksplorację Zony, której nie uważa za szczególnie niebezpieczną.

CZYTAJ DALEJ >>>>

3/10
- W Zonie promieniowanie oczywiście jest, jednak w takie...

- W Zonie promieniowanie oczywiście jest, jednak w takie miejsca, gdzie rzeczywiście jest zagrożenie nikt cię nie wpuści - mówi - Przede wszystkim w obowiązują tam pewne zasady. Te zasady mówią na przykład, że możesz poruszać się po niej tylko z przewodnikiem. Każda grupa musi mieć przy sobie pracownika strefy. Po Zonie masz poruszać się tylko zgodnie z planem wyjazdu, który jest ustalony wcześniej. Zakazy o których mowa nie biorą się jednak z ryzyka napromieniowania. Zagrożenia, jakie czyhają na zwiedzających w głównej mierze są wynikiem działalności człowieka.

- Pierwsza rzecz, jaka jest podawana grupom składającym się z osób, które nigdy wcześniej nie były w Zonie to jest “patrzcie pod nogi”. Dlaczego? Ponieważ złomiarze działają na tym terenie. Zabierają co tylko się da i dlatego nie ma pokryw na studzienkach - wyjaśnia Krykwiński. Oczywiście promieniowanie także jest stale kontrolowane. Uczestnicy wyprawy przechodzą przez bramki i zdarza się, że te coś wykryją. Zwykle jest to spowodowane zabrudzeniem odzieży.

CZYTAJ DALEJ >>>>

4/10
- To zwykle się kończy próbą zmycia tego, a jeśli się nie...

- To zwykle się kończy próbą zmycia tego, a jeśli się nie uda, to na przykład wracasz w samych skarpetkach, bo musisz zostawić te ubrania do utylizacji. J - mówi Kajetan.

Nie brakuje osób, które są przekonane, że w okolicach Prypeci spotkać można zmutowane zwierzęta czy zdeformowanych ludzi. Takie opowieści można jednak włożyć między bajki. Roślinność w Zonie ma się znakomicie, co wielunianin zauważył chociażby odwiedzając Prypeć w maju. Drzewa sięgają wysokości 3-4 piętra i skutecznie przysłaniają budynki. Miasto z pozoru przypomina nietypowy las. Podczas swojej majowej wizyty Krykwiński z 16-piętrowego budynku wykonał fotografię przedstawiającą okolice miasta, na której gęsta roślinność zasłania zabudowania. Podczas kolejnej, marcowej wyprawy udało mu się wykonać niemalże identyczne zdjęcie tyle, że na drzewach nie było już liści i dopiero wtedy wyłonił się obraz miasta. Także historie o mutantach grasujących w strefie nie mają nic wspólnego z prawdą.

- Mam zdjęcie łosia, który ma dwie głowy. Tyle, że tylko jedną widać na zdjęciu - żartuje Kajetan. Kolejnym mitem, który funkcjonuje w społeczeństwie jest to, że ewakuacja Prypeci została wykonana pospiesznie i mieszkańcy zostawili tam cały swój dobytek tak, jak stał.

CZYTAJ DALEJ >>>>

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Cała Polska zazdrości Górnikowi Podolskiego. Oto wszystkie powody

Cała Polska zazdrości Górnikowi Podolskiego. Oto wszystkie powody

Maryla Rodowicz mówi o miłości. Jej wybranek serca musiałby być dużo młodszy ZDJĘCIA

NOWE
Maryla Rodowicz mówi o miłości. Jej wybranek serca musiałby być dużo młodszy ZDJĘCIA

Od maja więcej zapłacimy za sanatorium! Ceny idą znacznie w górę. Ile trzeba wydać?

Od maja więcej zapłacimy za sanatorium! Ceny idą znacznie w górę. Ile trzeba wydać?

Zobacz również

Karatecy klubu Harasuto w międzynarodowym turnieju X Central Poland Open Grand Prix

Karatecy klubu Harasuto w międzynarodowym turnieju X Central Poland Open Grand Prix

Zderzenie z udziałem radiowozu policji w środę na ul. Narutowicza w Łodzi ZDJĘCIA

Zderzenie z udziałem radiowozu policji w środę na ul. Narutowicza w Łodzi ZDJĘCIA