Wierzby koło Sieradza puściły pąki i powoli zakwitają. W sadach soczyste pąki pojawiły się za wiśniach i porzeczkach. Podobne można zobaczyć na winorośli. Rolnicy na razie nie narzekają.
- Oziminy ładnie wschodzą. Kukurydza na ziarno jest dojrzała i można dokonać jej zbioru - mówi Wojciech Piesyk, rolnik spod Sieradza. - Mam jednak nadzieję, że w połowie listopada już się ochłodzi. To sprawi, że rośliny stopniowo będą wchodziły w stan spoczynku. Inaczej pierwszy większy mróz może spowodować szkody.
Obserwując przyrodę, można mieć nadzieję, że zima szybko nie nadejdzie. - W tym roku pierwsza dekada listopada jest wyjątkowo ciepła - ocenia Zdzisław Cyganiak, obserwator przyrody z Wartkowic w powiecie poddębickim. - Do początku grudnia temperatura będzie dodatnia. Po krótkim ochłodzeniu w długi weekend wkrótce znów będzie cieplej - ocenia.
Ciepły listopad wróży zachowanie zwierząt. - Dżdżownice i rolnice są wciąż pod powierzchnią ziemi, a myszołowy włochate nie przyleciały jeszcze wszystkie z północy - wymienia Cyganiak.
Jego zdaniem zima przyjdzie dopiero w styczniu i będzie śnieżna i mroźna. Świadczy o tym duża ilość owoców tarniny, kwitnięcie wrzosów od góry i przebarwianie się brzóz od dołu. Jednak przyroda nie jest jednoznaczna: w tym roku babie lato był skąpe, a to by sugerowało cieplejszą zimę. Spekulacje o ciepłej zimie pojawiły się też w prognozach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
