Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyjątkowo tłoczno w seminarium duchownym w Łodzi. Przyjęto aż 13 nowych kleryków

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
13 kleryków rozpocznie naukę w Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi. Będą się uczyć siedem lat, rok dłużej niż ich starsi koledzy. Archidiecezja łódzka wprowadziła właśnie wymagany przez Watykan tzw. rok propedeutyczny dla kleryków.

Z 13 kandydatów, którzy za kilka dni rozpoczną naukę w łódzkim seminarium większość jest tuż po maturze lub po pierwszych latach studiów. Ale jest też jeden dyplomowany architekt krajobrazu.

Pochodzą z terenu województwa łódzkiego. Z tego 11 jest z archidiecezji łódzkiej.

W tym roku kandydatów jest niemal dwa razy więcej niż rok temu, gdy przyjęto zaledwie siedem osób.
- To cieszy, bo byliśmy na końcu pod względem liczby powołań - podkreśla ks. dr Jacek Kacprzak, prorektor łódzkiego seminarium.

Tegoroczni kandydaci spędzą w seminarium aż siedem lat. Zgodnie z nowymi wymaganiami Watykanu w łódzkim seminarium wprowadzono bowiem dodatkowy rok nauki, tzw. propedeutyczny.

W tym czasie kandydaci będą mieć niewiele seminaryjnych zajęć akademickich. Będą za to wspólnie modlić się i pracować fizycznie, np. przy pracach porządkowych czy kuchennych.

- Ten rok ma nauczyć kandydatów życia we wspólnocie i wprowadzić w modlitwę - podkreśla ks. Jacek Kacprzak. - To jest także czas w którym kandydaci mogą swobodnie rozeznać swoje powołanie - dodaje prorektor.

Po roku wstępnym kandydatów czeka sześć lat studiów z dziedziny filozofii i teologii. W sumie przygotowanie do kapłaństwa trwać będzie siedem lat i zakończy święceniami prezbiteratu.

W seminarium w Łowiczu przyjęto na razie jednego kandydata. Jednak rekrutacja jeszcze się nie zakończyła, rozmowy prowadzone są z kolejnymi osobami. W tym roku będą oni studiować jeszcze w trybie sześcioletnim.

Z tegorocznego naboru zadowolone są też inne seminaria w Polsce. Mówi się nawet o zatrzymaniu się spadku powołań.Liczba przyjętych na pierwszy rok w całym kraju wyniosła 622. To oznacza, że kleryków na pierwszym roku jest o 45 więcej niż rok temu.

Diecezja łódzka i łowicka od dawna miały mało kleryków. Przykładowo trzy lata temu w stosunku do liczby wiernych było ich cztery razy mniej niż np. w diecezji białostockiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki