Z danych przekazanych do Okręgowej Komisji Wyborczej w Łodzi wynika, że najwięcej głosów w stolicy województwa zdobyła Platforma Obywatelska, na którą zagłosowało 112.333 łodzian (31,28 proc.). Prawo i Sprawiedliwość poparło 107.350 mieszkańców (29,89 proc.)
CZYTAJ TEŻ: Wyniki wyborów parlamentarnych 2015: Nazwiska posłów z Łodzi [NIEOFICJALNE WYNIKI]
wyniki wyborów łódź
Create bar charts
W Łodzi PO zdobyła cztery mandaty i o niecałe 2 pkt proc. pokonała PiS. Można by to opakować w teorię, że to niesamowity sukces przy pikujących sondażach partii. Łódzki poseł PO Cezary Grabarczyk mówił o obronie pięciu mandatów, zdobytych tu w 2011 roku. I zapowiadał walkę o szósty. Tymczasem PO głosów wystarczyło na cztery, a jeden mandat odebrało jej PiS. Partia ta też zdobyła w Łodzi cztery mandaty. W łódzkiej PO są opinie, że stało się tak przez niewłaściwy dobór kandydatów i ich kolejność na listach.
- Nie potrafiliśmy zdyskontować popularności prezydent Hanny Zdanowskiej - mówi jeden z członków PO. - Mieliśmy słabego lidera, który właściwie nie miał kampanii. Gdyby liderem była np. Joanna Skrzydlewska, to na bank jej ojciec nie wystartowałby z listy PSL, a zaangażował się w kampanię córki. I byłoby pięć mandatów...
Zdanowska, która pod szyldem PO wygrała prezydenturę Łodzi już w pierwszej turze, w kampanii parlamentarnej z kandydatami PO pokazała się tylko raz, na konwencji osiem dni przed wyborami.
To z kolei efekt m.in. wewnętrznych tarć o miejsca na liście, wskutek których ze startu zrezygnował zrzucony na szóste miejsce Paweł Bliźniuk, bliski współpracownik Zdanowskiej. Nr 1 w PO, czyli prof. Włodzimierz Nykiel, wystartował w zasadzie w zastępstwie Grabarczyka, bo byłego ministra nie chciała na szczycie listy premier Ewa Kopacz. A zanim do tego doszło, Grabarczyka w mediach krytykowała Iwona Śledzińska-Katarasińska za to, że listę ułożył tak, by jako lider otrzymać najwięcej głosów.
Z drugiej strony wynik PO i tak jest bardzo przyzwoity, bo jak widać nie przeszkodziła rządowa dymisja Grabarczyka ani „alkoholowy rajd” jego byłej zastępczyni w resorcie sprawiedliwości prof. Moniki Zbrojewskiej. Wyczyn Zbrojewskiej był hitem ciszy wyborczej.
Grabarczyk z drugiego miejsca zdobył najlepszy wynik listy - 26 tys. głosów, lepiej o 3 tys. niż w 2011 roku, choć wtedy startował z 1. miejsca i zajął dopiero trzecie miejsce. Teraz prof. Nykiel i posłanka Śledzińska-Katarasińska zdobyli po ponad 21 tys. głosów. Dla posłanki to sukces, wynik poprawiła o 5 tys. głosów.
Czwarty wynik, ponad 17 tys. głosów i ostatni mandat, zdobyła Małgorzata Niemczyk. Ale tak czy siak Grabarczyk ma to, co najważniejsze: mandat posła, a w perspektywie być może jeszcze objęcie szefostwa regionu łódzkiego PO.
Były minister sportu Andrzej Biernat do Sejmu nie wystartował, w Platformie mówią, że nie angażował się nawet organizacyjnie w kampanię, zatem zmiana lidera regionalnego to tylko kwestia czasu. Grabarczyk może się liczyć także w rozgrywkach krajowych, gdyby z siodła przewodniczącej PO zrzucono Ewę Kopacz.
Nieoficjalne wyniki wyborów do Sejmu RP w Łodzi:
- Platforma Obywatelska - 31,28 proc. (112.333)
- Prawo i Sprawiedliwość - 29,89 proc. (107.350)
- Zjednoczona Lewica - 10,47 proc. (37.615)
- Nowoczesna - 8,98 proc. (32.274)
- Kukiz'15 - 7,23 proc. (25.992)
- KORWiN - 4,77 proc. (17.163)
- Partia Razem - 4,63 proc. (16.627)
- Polskie Stronnictwo Ludowe - 2,70 proc. (9.710)
Najwięcej głosów w Łodzi otrzymali:
- Piotr Gliński - 41.697
- Cezary Grabarczyk - 26.591
- Dariusz Joński - 23.479
ZOBACZ TEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?