W czwartek (29 grudnia) trzy młode osoby jechały ulicą Kilińskiego od strony ulicy Przybyszewskiego na południe. Za kierownicą siedział 31-letni mężczyzna. Chciał wjechać na rondo Insurekcji Kościuszkowskiej. Na śliskiej nawierzchni nie dostosował prędkości do warunków jazdy i stracił bezpośrednio przed wjazdem na rondo panowanie nad samochodem.
Renault clio z impetem uderzyło w stalowy słup trakcji tramwajowej. Najpoważniej w wypadku ranny został 28-letni mężczyzna, który siedział na tylnym, prawym fotelu. Nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa i po zderzeniu auta ze słupem, jego ciało bezwładnie przeleciało do przodu i z dużą siłą uderzył głową o wewnętrzną część dachu auta a następnie przednią szybę.
CZYTAJ TEŻ: Wypadek na rondzie Insurekcji Kościuszkowskiej. Ranni
Ranny został również kierowca samochodu oraz 24-letnia pasażerka, która siedziała na fotelu za kierowcą. Kobieta ma najlżejsze obrażenia z wszystkich, którzy siedzieli w aucie, bo miała zapięte pasy bezpieczeństwa.
Stan rannych był tak poważny, że policjanci na miejscu wypadku nie mogli wykonać badania trzeźwości kierowcy. Została od niego pobrana krew do badań na trzeźwość i ewentualną obecność innych środków psychoaktywnych. Rozbite auto zostało zabezpieczone przez policjantów do badań biegłego.
AKTUALIZACJA: W aucie, policjanci znaleźli biały proszek, który zostanie poddany analizie.
Wypadek na rondzie inwalidów. Przejeżdżał na czerwonym świetle [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?