Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek na przejeździe kolejowym (ZDJĘCIA+FILM)

Jarosław Kosmatka
Symulacja wypadku na przejeździe kolejowym
Symulacja wypadku na przejeździe kolejowym Jarosław Kosmatka
W czwartek o godzinie 11.30 na przejeździe kolejowym w Koluszkach na ulicy Wojska Polskiego doszło do zderzenia drezyny z samochodem osobowym. Na szczęście to tylko ćwiczenia służb ratunkowych w ramach akcji: "Zatrzymaj się i żyj".

Samochód osobowy zgasł na przejeździe kolejowym. Uderzyła w niego drezyna o wadze 20 ton wraz z 7-tonową przyczepą. W czasie uderzenia skład pociągowy poruszał się z prędkością 30 km/h. Siła uderzenia była tak wielka, że samochód został przeciągnięty wzdłuż torowiska na odległość ponad 100 metrów.

W pojeździe były uwięzione dwie osoby kierowca i kobieta w ósmym miesiącu ciąży. Ranni zostali również dwaj operatorzy drezyny. To właśnie oni wezwali na pomoc służby ratunkowe.

Pierwsi na miejsce przyjechali strażacy, którzy po dokonaniu oceny sytuacji, zajęli się wydobywaniem rannych z pojazdu. Jednocześnie kilku strażaków udzieliło przedmedycznej pomocy rannym kolejarzom.

W pierwszej kolejności wydobyto z wraku samochodu ranną kobietę w ciąży. Okazało się, że ma złamaną rękę i ogólne obrażenia. Po zabezpieczeniu rannej przeniesiono ją do śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, którym została przetransportowana do Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.

Równolegle była prowadzona akcja wydobycia kierowcy z pojazdu. Niestety ratownicy musieli się bardzo spieszyć, gdyż nie dawał jakichkolwiek oznak życia. Po wyjęciu mężczyzny i ułożeniu na zewnątrz pojazdu, strażacy rozpoczęli masaż serca i sztuczne oddychanie. Jednak kierowca miał tak poważne obrażenia głowy i dodatowy obrzęk wokół szyi, że nie mieli możliwości wtłaczać powietrza do jego płuc.

Przybyły na miejsce lekarz po przeprowadzonym badaniu nakazał przerwanie akcji reanimacyjnej i stwierdził zgon mężczyzny.

Ostatnim etapem całej akcji ratunkowej było rozdzielenie auta i drezyny. W tym celu strażacy musieli użyć nożyc hydraulicznych.

Na szczęście były to tylko ćwiczenia służb ratunkowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki