Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek na Zakładowej. Pijana prokurator wjechała w stojaki rowerowe pod Lidlem

Jaroslaw Kosmatka
Jaroslaw Kosmatka
Pijana pani prokurator wjechała samochodem w stojaki rowerowe pod Lidlem przy ul. Zakładowej w Łodzi. Kobieta miała 1,5 prom. alkoholu w organizmie. Zasłoniła się immunitetem.

Było kilkanaście minut po godzinie 8 rano w piątek (15 maja), gdy policjanci z łódzkiej drogówki zostali wezwani do nietypowego zdarzenia. Osoba zgłaszająca mówiła o kierowcy, który przy sklepie Lidl na Olechowie przy ulicy Zakładowej w Łodzi próbował zaparkować tak nieudolnie, że rozbił ustawione przy wejściu stojaki rowerowe.

Gdy policjanci przyjechali na miejsce, zobaczyli uszkodzonego nissana micrę, rozbite stojaki i kobietę, która prowadziła auto. Czuć było od niej alkohol. Policjanci rozpoczęli procedurę ustalania okoliczności zdarzenia.

Standardowo zawsze w takiej sytuacji sprawdzana jest trzeźwość kierowcy. Patrol policji wykonał badanie alkomatem, które wykazało, że kierująca nissanem ma w organizmie półtora promila alkoholu.

Gdy policjanci chcieli spisać jej dane, zaczęła machać im przed twarzami legitymacją prokuratora w stanie spoczynku.

- Sprawa trafi do prokuratury, bo osoba podejrzana o prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości jest prokuratorem w stanie spoczynku, który korzystał z immunitetu - mówi podinspektor Joanna Kącka, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Łodzi.

Okazało się, że kierowcą jest Anna S., prokurator w stanie spoczynku od ponad ośmiu lat. Karierę zawodową kończyła w Prokuraturze Okręgowej w Łodzi.

- Z przykrością potwierdzam, że w zdarzeniu na parkingu pod marketem na Olechowie brała udział prokurator w stanie spoczynku - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prokuratora okręgowego w Łodzi.

Policjanci zatrzymali kobiecie prawo jazdy i uniemożliwili jej dalszą jazdę autem. Prokurator odjechała z miejsca kolizji innym środkiem transportu.

- Czekamy na materiały z policji. Już wystąpiliśmy do Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi o przekazanie sprawy domniemanego prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości przez prokurator w stanie spoczynku do innej, niezależnej terytorialnie jednostki - mówi Krzysztof Kopania.

Po otrzymaniu materiałów prokuratorzy wystąpią o uchylenie immunitetu swojej byłej koleżanki. Dopiero wówczas będzie możliwe postawienie jej zarzutu, za który grozi do dwóch lat więzienia.

Oddzielnie zostanie też wszczęte postępowanie dyscyplinarne względem Anny S. Obecnie zamiast emerytury dostaje uposażenie, przysługujące prokuratorom w stanie spoczynku. Jeżeli po postępowaniu dyscyplinarnym przestanie być prokuratorem, zostanie też automatycznie pozbawiona przysługujących jej z tego tytułu środków finansowych.

- W najbliższych dniach rozpoczniemy procedurę postępowania dyscyplinarnego w sprawie domniemanego prowadzenia auta pod wpływem alkoholu - mówi Krzysztof Kopania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki