- Dzisiaj (8 kwietnia - red.) po zholowaniu tramwajów, w zajezdni odbyły się szczegółowe oględziny z udziałem biegłego - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej. - Przeprowadzone zostały próby hamowania tramwaju linii nr 8. Wstępne ustalenia wskazują, że nie stwierdzono usterek, które miały wpływ na możliwość hamowania. W kontekście powyższego za najbardziej prawdopodobne należy uznać, że mogło dojść do błędu po stronie motorniczego tramwaju nr 8, który uderzył w tylny wagon, prawidłowo oczekującego przed skrzyżowaniem na zmianę świateł, tramwaju linii 2.
Sprawę dotyczącą poniedziałkowego wypadku prowadzi prokuratura rejonowa Łódź-Polesie.
- Okoliczności zdarzenia, liczba osób pokrzywdzonych uzasadniają traktowanie tego zdarzenia w kategoriach katastrofy komunikacyjnej - zaznacza prokurator Kopania. - Końcowa ocena doznanych przez pasażerów obrażeń będzie miała wpływ na ostateczną kwalifikację prawną, a tym samym na zagrożenie karne.
CZYTAJ: Wypadek tramwajów w Łodzi. Kilkanaście osób rannych!
W poniedziałek, 7 kwietnia, na skrzyżowaniu ul. Limanowskiego i al. Włókniarzy, tramwaj linii 8 uderzył w tył stojącego na światłach tramwaju linii 2. Dziewiętnaście osób zostało poszkodowanych, zaś - według prokuratury - pięć musiało zostać w szpitalach na dłużej z powodu odniesionych obrażeń.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?