Wypadek w Otorowie. Pasażerka auta zmarła
Jak podali nam o godz. 9 bydgoscy strażacy, w piątek rano (31 stycznia) doszło do wypadku we wsi Otorowo (na trasie Bydgoszcz-Solec Kujawski). Samochodem osobowym Citroen Berlingo podróżowało małżeństwo. Auto wypadło z drogi.
Obie osoby były ranne, z czego jedna była reanimowana.
Trwała akcja. Na miejscu były m.in. trzy zastępy straży pożarnej (z czego dwa z Bydgoszczy), pogotowie ratunkowe i policja.
Aktualizacja - godz. 10.00
- Według wstępnych ustaleń, kierujący Citroenem Berlingo wyprzedzał pojazd i po tym manewrze, tuż za łukiem drogi, zjechał z niej skarpą na pole, dachując. Niestety kobieta (58 lat) mimo reanimacji zmarła - podaje podkom. Lidia Kowalska z biura prasowego KWP w Bydgoszczy.
Mężczyzna-kierowca został zabrany do szpitala.
Policja bada przyczyny i okoliczności wypadku.
Jak przestrzegają mundurowi, mogą występować tam jeszcze w najbliższych godzinach utrudnienia, bowiem auto będzie wyciągane. - Droga w tej chwili jest przejezdna jednym pasem - wyjaśnia pani podkomisarz Kowalska. - Apelujemy jednak o ostrożność w tym miejscu.
Wypadek w Otorowie. Pasażerka auta zmarła
Jak podali nam o godz. 9 bydgoscy strażacy, w piątek rano (31 stycznia) doszło do wypadku we wsi Otorowo (na trasie Bydgoszcz-Solec Kujawski). Samochodem osobowym Citroen Berlingo podróżowało małżeństwo. Auto wypadło z drogi.
Obie osoby były ranne, z czego jedna była reanimowana.
Trwała akcja. Na miejscu były m.in. trzy zastępy straży pożarnej (z czego dwa z Bydgoszczy), pogotowie ratunkowe i policja.
Aktualizacja - godz. 10.00
- Według wstępnych ustaleń, kierujący Citroenem Berlingo wyprzedzał pojazd i po tym manewrze, tuż za łukiem drogi, zjechał z niej skarpą na pole, dachując. Niestety kobieta (58 lat) mimo reanimacji zmarła - podaje podkom. Lidia Kowalska z biura prasowego KWP w Bydgoszczy.
Mężczyzna-kierowca został zabrany do szpitala.
Policja bada przyczyny i okoliczności wypadku.
Jak przestrzegają mundurowi, mogą występować tam jeszcze w najbliższych godzinach utrudnienia, bowiem auto będzie wyciągane. - Droga w tej chwili jest przejezdna jednym pasem - wyjaśnia pani podkomisarz Kowalska. - Apelujemy jednak o ostrożność w tym miejscu.
