Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w nocy na rondzie u zbiegu ulic Legionów i Zielonej w Tomaszowie. Zderzyły się dwie skody, jedna z nich dachowała na wysepce ronda. Jak się okazało, kierowcy byli pijani.

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w nocy, 10 lutego, po północy, na rondzie u zbiegu ulic Legionów i Zielonej w Tomaszowie. Doszło tam do zderzenia dwóch samochodów osobowych marki skoda na tomaszowskich numerach rejestracyjnych, jeden z nich dachował na wysepce ronda.

Policjanci otrzymali informację o zdarzeniu o godz. 0.40. Na miejscu patrol policji zastał 35-letnią kobietę, która kierowała jednym z samochodów, jak się okazało, była ona pijana, miała prawie 2 promile alkoholu. Okazało się, że drugą skodą, która dachowała, był jej partner. Mężczyzna po wypadku oddalił się z miejsca zdarzenia. O pomoc poproszono kolejny patrol, który zatrzymał kierowcę na ul. Granicznej. Jak się okazało, 31-letni mężczyzna również był pijany, wydmuchał 1,5 promila.

U obojga zostały wykonane tzw. badania retrospektywne, które mają wskazać poziom alkoholu w momencie kierowania pojazdami. Na miejscu policyjni technicy pobrali m.in. ślady biologiczne i osmologiczne. Ustalany jest przebieg zdarzenia, na tą chwilę policjanci nie są w stanie wskazać, kto był sprawcą kolizji. Na pewno oboje tomaszowian odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu.