Nasza Loteria

Wypadki przy pracy w Animex Foods. Seria wypadków w zakładzie koło Łęczycy

Joanna Kaźmierczak
Joanna Kaźmierczak
Wózek, który śmiertelnie potrącił kobietę w zakładzie Animex Foods w Korytach pod  Łęczycą był niesprawny. To już czwarty wypadek, do którego doszło w tej firmie w ciągu niespełna roku.
Wózek, który śmiertelnie potrącił kobietę w zakładzie Animex Foods w Korytach pod Łęczycą był niesprawny. To już czwarty wypadek, do którego doszło w tej firmie w ciągu niespełna roku. J. Kaźmierczak
Wózek, który śmiertelnie potrącił kobietę w zakładzie Animex Foods w Korytach pod Łęczycą był niesprawny. To już czwarty wypadek, do którego doszło w tej firmie w ciągu niespełna roku.

Do łęczyckiej prokuratury dotarło pismo z Urzędu Dozoru Technicznego w Bydgoszczy dotyczące wózka widłowego, którym potrącono przedstawicielkę Inspekcji Weterynaryjnej. Kobieta zmarła w szpitalu.

- 11 kwietnia przedstawiciele komisji UDT przeprowadzili badanie doraźne powypadkowe wózka jezdniowego-podnośnikowego w miejscu zdarzenia. Stwierdzono, że urządzenie było użytkowane bez ważnej decyzji zezwalającej na eksploatację. Zgodnie z protokołem serwisowym z 8 marca 2022 wózek był niesprawny. W dniu badania doraźnego urządzenie było niesprawne technicznie, a jego wyposażenie było niezgodne z instrukcją - mówi Andrzej Pankiewicz, Prokurator Rejonowy w Łęczycy.

Wskazano również, że do wypadku doszło m.in. na skutek niezachowania należytej ostrożności przez obsługującego wózek oraz przez osobę postronną (pokrzywdzoną), a także nieprzestrzegania przez obsługującego wózek postanowień instrukcji urządzenia (należy zawsze kontrolować przestrzeń znajdującą się przed poruszającym się wózkiem).

Co na to przedstawiciele zakładu Animex?

„Tragiczny wypadek z dnia 4 kwietnia w dalszym ciągu jest przedmiotem pracy i analiz prokuratury oraz odpowiednich służb. Dla dobra sprawy i w trosce o ustalenie wszystkich okoliczności zdarzenia, nasza komunikacja w przedmiotowej sprawie musi być siłą rzeczy zawężona. (…) Na tym etapie nie mamy możliwości odniesienia się do szczegółów dotyczących stanu technicznego w/w wózka, ani tego, czy jego stan techniczny miał jakikolwiek związek z wypadkiem.(...) Pragniemy natomiast zapewnić, iż wszystkie urządzenia służące do produkcji, transportu i przechowywania mięsa oraz produktów mięsnych, wykorzystywane w naszych zakładach, są urządzaniami najwyższej jakości, stale serwisowanymi i spełniającymi wysokie standardy, co wynika nie tylko z nałożonych na nas obowiązków prawnych, ale także z naszych wewnętrznych regulacji. Wózki, których używamy w zakładzie w Korytach, są na bieżąco serwisowane (…)” - napisał nam Łukasz Dominiak, dyrektor ds. Public i Government Relations w Animex.

Jak twierdzi Dominiak nad bezpieczeństwem pracy w zakładzie czuwa zespół BHP. Po wypadku wdrożono innowacyjne rozwiązanie, które być może pozwoli uniknąć podobnych wypadków w przyszłości.

- Przykładem ostatnich działań mających na celu zwiększenie bezpieczeństwa naszych pracowników, istotnie wybiegającym ponad obowiązujące przepisy BHP, jest wdrożenie innowacyjnego systemu ostrzegawczego informującego osobę o zbliżającym się pojeździe - tłumaczy Łukasz Dominiak.

Jak ustaliliśmy, w ostatnim roku w Animexie w Korytach doszło do trzech innych poważnych wypadków w czasie pracy, w których ranne zostały trzy kobiety. Sprawy te również bada łęczycka prokuratura. Swoje postępowania prowadzi Państwowa Inspekcja Pracy.

Do pierwszego z nich doszło 25 sierpnia 2021 r. Poszkodowana została 35-latka zatrudniona na stanowisku operatora maszyn pakujących. Pracownica w wyniku kontaktu dłoni z ruchomą częścią maszyny doznała zmiażdżenia i w konsekwencji amputacji części palca.

- Z opinii biegłego wynika, że bezpośrednimi przyczynami wypadku były m.in. niewłaściwy stan maszyny pakującej, wady konstrukcyjne maszyny, brak lub niewłaściwe urządzenia zabezpieczające oraz niewłaściwa eksploatacja, naprawy i remonty. Pośrednimi przyczynami było tolerowanie przez osoby sprawujące nadzór odstępstw od zasad BHP - mówi prokurator.

PIP wydała w tym przypadku nakaz „wstrzymania eksploatacji maszyn pakujących (…) do czasu zapewnienia ochrony przed bezpośrednim dostępem do ruchomych elementów modułu formującego wytłoczki z folii”. Dwie osoby dostały mandat.

Kolejny wypadek wydarzył się 3 grudnia 2021 r. Poszkodowana została osoba zatrudniona w firmie zewnętrznej wykonującej prace porządkowe w zakładzie. Wypadek wydarzył się podczas mycia przenośnika silnikowego. Kobieta włożyła dłoń w maszynę i doznała otwartego złamania ręki. Podczas kontroli PIP stwierdzono, że przenośnik ten nie został wyposażony w osłonę lub inne urządzenie zabezpieczające. Kobieta myła podajnik przy włączonej maszynie. Stwierdzono także, że dokonano niewłaściwego przeszkolenia BHP. W dokumentach PIP czytamy, że po wypadku w zakładzie podjęto działania naprawcze i zamontowano osłony.

Do trzeciego wypadku doszło 22 lutego. Kobieta złamała wówczas kość przedramienia. - Czekamy na opinię biegłego w tej sprawie - mówi prokurator.

Do ostatniego, najtragiczniejszego wypadku w tym zakładzie doszło 4 kwietnia.

- Operator wózka widłowego rozładowywał ciężarówkę z klatkami, w których były kurczaki. W tym czasie kobieta prawdopodobnie sprawdzała dokumentację. Szła w kierunku miejsca, gdzie składowane były klatki. 22-letni operator wózka nie zauważył jej i uderzył ją klatkami. Poszkodowana wpadła pod wózek widłowy, doznała poważnych obrażeń - mówi prokurator Andrzej Pankiewicz.

Ranna zmarła tydzień później w szpitalu w Łodzi.

- Gromadzimy materiał dowodowy. Nikomu nie postawiono zarzutów. Za taki czyn grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Będziemy weryfikować sprawozdanie UDT - mówi Pankiewicz.

od 16 lat
Wideo

Rekordowa liczba rekrutów w Człuchowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki