Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadki w Łodzi. W tym roku na drogach zginęło 36 osób [INFOGRAFIKA]

Wiesław Pierzchała
W wypadku na Strykowskiej, do którego doszło 15 listopada, zginęli dwaj młodzi mężczyźni
W wypadku na Strykowskiej, do którego doszło 15 listopada, zginęli dwaj młodzi mężczyźni Jarosław Kosmatka/archiwum Dziennika Łódzkiego
Policja bije na alarm. W tym roku na łódzkich drogach życie straciło już 36 osób. Najgorzej było w listopadzie, kiedy w wypadkach zginęło 6 osób.

Tymczasem w całym minionym roku na łódzkich ulicach zginęło 30 osób. Policja apeluje do kierowców, by zachowali ostrożność.

W listopadzie doszło w Łodzi do pięciu tragicznych wypadków, w których zginęło sześć osób. W nocy 15 listopada na skrzyżowaniu ul. Inflanckiej i Strykowskiej 25-letni kierowca renault megane w nieznanych okolicznościach wpadł na drzewo, w wyniku czego zginął zarówno on, jak i 22-letni pasażer.

21 listopada na ul. Strykowskiej znów doszło do tragedii. 26-letni kierowca daewoo tico nie zachował bezpiecznej odległości, uderzył w tył mazdy, odbił się i został staranowany przez autobus z uczniami podstawówki, wracającymi z wycieczki do Warszawy. Kierowca tico zginął na miejscu. Skąd ta czarna seria?

- Wszystko wskazuje na to, że z nieuwagi kierowców, bowiem listopad był w miarę ciepły i suchy, bez śniegu i większych deszczów - mówi młodszy aspirant Marzanna Boratyńska z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Łodzi.

Jest jeszcze jeden istotny problem. Liczne remonty sprawiają, że kierowcy stoją w korkach i potem wciskają gaz do dechy, aby nadrobić stracony czas. Są przy tym poirytowani, a nie skoncentrowani. A wtedy o kraksę nietrudno.

W rankingu najgroźniejszych miejsc w Łodzi zdecydowanie przewodzi skrzyżowanie ul. Puszkina i Przybyszewskiego, na którym od stycznia do października doszło do szesnastu wypadków (i trzydziestu kolizji), w których jedna osoba zginęła, zaś 21 zostało rannych. Podstawowy grzech kierowców polega tam na nieustąpieniu pierwszeństwa. Groźnie jest też u zbiegu al. Mickiewicza i ul. Żeromskiego, gdzie doszło do siedmiu wypadków (i 38 kolizji), w który dziewięć osób zostało rannych. Kierowcy nie zawsze zwracają uwagę na czerwone światło i jadąc ul. Żeromskiego nagminnie skręcają, mimo zakazu, w lewo w al. Mickiewicza.

Infografika: Tomasz Frączek

Do siedmiu wypadków doszło też na skrzyżowaniu ul. Lodowej i Dąbrowskiego (siedmiu rannych i 16 kolizji) oraz u zbiegu ul. Zgierskiej i św. Teresy (ośmiu rannych i dziewięć kolizji). W pierwszym przypadku ofiarą kierowców często padają piesi, a w drugim bywa, że kierowcy, mimo zakazu, skręcają w lewo w ul. św. Teresy, a wyjeżdżając z niej nie ustępują pierwszeństwa tramwajowi i doprowadzają do zderzenia.

Do sześciu wypadków doszło na skrzyżowaniach: al. Piłsudskiego i Rydza-Śmigłego (sześciu rannych i aż 40 kolizji), al. Włókniarzy i ul. Lutomierskiej (sześciu rannych i 22 kolizje), ul. Narutowicza i Kopcińskiego (siedmiu rannych i 28 kolizji) oraz Zielonej i Gdańskiej (jedna osoba zabita, siedmiu rannych i dziesięć kolizji).

Groźnie jest też u zbiegu ul. Tymienieckiego i al. Rydza-Śmigłego oraz ul. Tatrzańskiej i Dąbrowskiego.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki