Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyrok na Dominika W., wnuka byłego prezydenta RP: pół roku prac społecznych. Apelacja obrony jest niemal pewna [zdjęcia]

wie
24.08.2018 - Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe. Wyrok na Dominika W., wnuka byłego prezydenta RP. Na zdjęciu sędzia Magdalena Czaplińska
24.08.2018 - Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe. Wyrok na Dominika W., wnuka byłego prezydenta RP. Na zdjęciu sędzia Magdalena Czaplińska Piotr Hukało
Wnuk byłego prezydenta RP, Dominik W., został skazany nieprawomocnym wyrokiem na pół roku prac społecznych. Musi też przeprosić młodą kobietę, którą przewrócił i zapłacić ponad 2,5 tys. zł. 21-latek oskarżony był o naruszenie nietykalności cielesnej poszkodowanej na ulicy w centrum Gdańska, ale proces to dopiero początek jego problemów z wymiarem sprawiedliwości. Wyrok nie jest prawomocny, a apelacja obrony jest niemal pewna.

Sześć miesięcy prac społecznych po 20 godzin miesięcznie, 1 tys. zł nawiązki do zapłacenia poszkodowanej, ok. 1,5 tys. zł kosztów sądowych i pisemne przeprosiny – to wszystko czeka Dominika W., jeśli wyrok ogłoszony w piątek 24 sierpnia 2018 się uprawomocni.

- Zdaniem sądu sprawstwo i wina oskarżonego w tej sprawie nie budziły wątpliwości - powiedziała w ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Magdalena Czaplińska z Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe, która podkreśliła, że badała jedynie to czy Dominik W. „szarpał i przewrócił” poszkodowaną, bo tylko tego zachowania dotyczył akt oskarżenia w tej sprawie.

Przypomniała, że w sądzie toczy się równolegle proces dotyczący tej samej awantury. W tej drugiej sprawie na ławie oskarżonych zasiadają łącznie 4 osoby, w tym właśnie Dominik W. oraz jego brat – Bartłomiej.

Co się wydarzyło podczas nocnej awantury?

Warto przypomnieć, że oba procesy dotyczą ulicznej awantury, do której doszło 31 października 2015 roku około godziny 2.40 w centrum Gdańska. Według wcześniejszych relacji prawników reprezentujących poszkodowaną i domagających się dla niej 15 tysięcy złotych odszkodowania, tamtej nocy towarzyszyła ona byłej partnerce Bartłomieja W. Miało dojść do kłótni i szarpaniny, w której Dominik kobietę na ziemię powodując u niej uraz głowy i lewego uda. Później miała ona również zostać skopana, lecz nie wiadomo, kto wymierzył te ciosy.

Czytaj też: Wyrok ws. Dominika W. odroczony z powodu „ostrożności procesowej”. 21-latek oskarżony jest o naruszenie nietykalności kobiety w Gdańsku

Jak wyjaśniła w piątek 24.08.2018 r. sędzia, obciążająco na sytuację wnuka b. prezydenta wpłynął fakt, że najprawdopodobniej był on pod wpływem alkoholu, a wobec zaatakowanej grupki kobiet, wraz z kolegami był stroną silniejszą. Z kolei na korzyść oskarżonego zadziałał fakt, że kiedy doszło do incydentu, był on niekarany i miał tylko 18 lat [dopiero później usłyszał wyrok za zniszczenie mienia, za co zapłacić miał grzywnę – dop. red.].

W październikową noc doszło do przypadkowego spotkania grupki kobiet wracających z pubu z grupką mężczyzn, wśród których byli bracia W. To właśnie mężczyźni („również zapewne podpici”) zaczepili kobiety w tym b. dziewczynę Bartłomieja W.: - Zaczęli ją wyzywać, wulgarnie się do niej odzywać. W jej obronie stanęły koleżanki m.in. pokrzywdzona w tej sprawie – opowiadała przebieg zajścia sędzia Magdalena Czaplińska.

Wyrok na Dominika W. Będzie apelacja?

- Sąd podzielił zdanie prokuratury, że rzeczywiście zachowanie oskarżonego wyczerpało znamiona czynu opisanego w artykule 217 paragraf 1 kodeksu karnego, czyli naruszenia nietykalności cielesnej. Orzekł karę w granicach zagrożenia ustawowego. Nadto podzielił zdanie prokuratora i uznał oskarżonego za winnego – mówiła mediom po rozprawie prokurator Aleksandra Nafalska z Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Śródmieście, która zapowiedziała, że decyzję w sprawie ewentualnej apelacji oskarżenia podejmie dopiero po analizie pisemnego uzasadnienia wyroku.

24.08.2018 - Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe. Wyrok na Dominika W., wnuka byłego prezydenta RP. Na zdjęciu prokurator Aleksandra Nafalska
24.08.2018 - Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe. Wyrok na Dominika W., wnuka byłego prezydenta RP. Na zdjęciu prokurator Aleksandra Nafalska Piotr Hukało

Podobnie postąpić zamierza adwokat Dariusz Strzelecki, obrońca Dominika W.: - Nie komentuję orzeczeń sądów. Złożę wniosek o uzasadnienie i po zaznajomieniu się z pisemnym uzasadnieniem, i po skontaktowaniu się z klientem podejmiemy decyzję – powiedział i tłumaczył, że obrona liczyła na uniewinnienie.

24.08.2018 - Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe. Wyrok na Dominika W., wnuka byłego prezydenta RP. Na zdjęciu adwokat Dariusz Strzelecki
24.08.2018 - Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe. Wyrok na Dominika W., wnuka byłego prezydenta RP. Na zdjęciu adwokat Dariusz Strzelecki Piotr Hukało

Problemy z prawem Dominika W.

To nie jedyny kłopot z prawem wnuka b. prezydenta. Mężczyźnie śledczy postawili bowiem również dwa zarzuty za atak na inną kobietę 10 miesięcy później, według prokuratury Dominik W., który nie przyznaje się do winy, miał się znęcać nad tą poszkodowaną.

Inny, najpoważniejszy proces, w którym na ławie oskarżonych zasiada wnuk b. prezydenta RP rozpoczął się pod koniec lipca 2018. Mężczyźnie grozi w nim 12 lat więzienia za to, że pół roku temu miał „sprowadzić bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu drogowym” pod pływem alkoholu, powodując kolizje drogowe, znieważać policjantów, zmuszać ich do odstąpienia od czynności, a także uszkodzić samochód i użyć przemocy oraz groźby wobec innego uczestnika ruchu.

Czytaj więcej na ten temat: W Gdańsku rozpoczął się proces Dominika W. Nietrzeźwy miał kierować autem „sprowadzając niebezpieczeństwo katastrofy” [zdjęcia]

Zobacz przegląd wydarzeń minionych tygodni na Pomorzu:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki