We wtorek rano strażnicy miejscy z Animal Patrolu zostali wezwani na ul. Żeromskiego.
Pracownicy firmy odbierającej odpady, podczas wyjmowania worków z kontenera, zauważyli w nim terrarium.
W środku był rudy żywy chomik. Biegał koło swojego domku, w trocinach. Właściciel, możliwe, że mieszkaniec okolicy, zwyczajnie wyniósł klatkę z domu i wyrzucił bezbronne zwierzę.
Na swoim profilu na Fb strażnicy zadali pytanie "Całe szczęście, że w czasie, kiedy uczymy się segregacji, ktoś kto go wyrzucał nie wziął sobie za punkt "honoru" i nie oddzielił szkła od plastiku... czym wtedy mógłby się okazać chomiczek, odpadem bio?"
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?