- Byłem obok Carrefoura w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia - mówi pan Andrzej, mieszkaniec pobliskiego osiedla. - Choinki leżały pod marketem. Nikt ich nie pilnował. Ale też nie zostały sprzątnięte. Każdy, kto chciałby się stać posiadaczem dodatkowego drzewka mógł przyjść i po prostu sobie je wziąć.
Prawdopodobnie choinki zostawili sprzedawcy drzewek, gdy te nie zeszły do wigilijnego wieczoru. Kto bowiem kupi drzewko po świętach?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?