Trener Widzewa Enkeleid Dobi: – Wygraliśmy zasłużenie i powinniśmy skończyć je już w pierwszej połowie. Mieliśmy dużo sytuacji, dominowaliśmy, ale momentami opadały ręce, gdy piłka nie chciała wpaść do bramki. Cieszymy się ze zwycięstwa nad trudnym przeciwnikiem. Arka to spadkowicz z ekstraklasy, ale ważne trzy punkty zostały dzisiaj w Łodzi. Moi zawodnicy zasługują na szacunek za to, co wypracowali w dzisiejszym meczu. Po stracie bramki ponownie opadły mi ręce, ale drużyna pokazała charakter i podniosła się.
Ireneusz Mamrot (Arka Gdynia): – Zagraliśmy słabą pierwszą połowę, a Widzew był zdecydowanie lepszy. Mało meczów w I lidze ogląda się na takim poziomie. Jesteśmy rozczarowani, bo mamy swoje cele, ale dziś nie pomogliśmy sobie w ich realizacji.
Karol Czubak: – Dobrze weszliśmy w ten mecz. Od początku kontrolowaliśmy spotkanie, mieliśmy naprawdę wiele sytuacji. Szwankowała jednak skuteczność i zemściło się to na nas poprzez straconą na początku drugiej połowy bramkę. Udało nam się jednak zdominować rywali i odnieść zwycięstwo, co ważne - w dobrym stylu. Mam nadzieję, że w końcu wchodzimy na te dobre tory, kiedy wychodzimy na boisko, dominujemy przeciwnika i wygrywamy mecz. Bardzo cieszy mnie pierwsza bramka w oficjalnym meczu Widzewa, ale jestem na tym poziomie rozgrywek od niedawna i wiem, ile jeszcze pracy przede mną.
Bartłomiej Poczobut: – Cieszy, że na dobre wrócili Marcin Robak i Karol Czubak, bo były mecze w tej rundzie, kiedy musieliśmy grać bez nominalnej dziewiątki i wtedy grało nam się ciężko. Dzisiaj obaj strzelili gole i wszystkich bardzo to cieszy. ą
Wypowiedzi cytujemy za widzew.com
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?