Wystarczy wziąć 3 dni wolnego, by odpoczywać aż 9 dni

- Weekend majowy dosłownie się nam rozpłynął, praktycznie zostały nam pojedyncze miejsca w ofercie lotniczej - przyznaje Magda Plutecka-Dydoń z biura podróży Neckermann. - Numerem jeden jest Turcja. Dobrze sprzedał się Egipt, Wyspy Kanaryjskie i Grecja. Większość wyjazdów to wyjazdy tygodniowe. To prawdziwe wakacje, bo na południu Europy jest już lato. Zauważamy również wzrost zainteresowania wyjazdami kilkudniowymi do parków rozrywki jak np. Legoland, Tropical Islands czy Disneyland.

Za tydzień w Turcji w opcji All Inclusive zapłacimy ok. 1 800 zł, w Egipcie - ok. 2 tys. zł.

Coraz bardziej popularne są także tzw. city breaks czyli wyjazdy do miast europejskich.

- 6 dni w Paryżu kosztuje 1 535 zł. Mniej więcej tyle samo zapłacimy za wycieczkę objazdową po Belgii, Holandii i Luksemburgu - mówi Radomir Świderski z biura podróży Rainbow Tours.

Dużym zainteresowaniem cieszą się też urlopy z własnym dojazdem. Turyści chętnie wybierają europejskie kampingi, które kuszą ich przede wszystkim konkurencyjnymi cenami.

- Dużo klientów decyduje się na wyjazd nad Włoski Adriatyk oraz nad Jezioro Garda - mówi Maria Malkiewicz z Eurocamp Polska.

Na kampingu płacimy za domek nie za osobę. W domku mieszczą się zwykle 4 osoby dorosłe i dwójka dzieci. Koszt wynajęcia takiego domku to około 25 euro, czyli niewiele ponad 100 zł. Jeszcze tańsze jest wynajęcie namiotu. To około 10 euro.

Majówka to nie tylko czas na relaks na słonecznych plażach. Sporym zainteresowaniem cieszą się również wyjazdy narciarskie.

- Zorganizowaliśmy "Majówkę na lodowcu" w Austrii w Solden. Za cztery noce trzeba było zapłacić od 1 tys. 80 zł ze skipassami. To pożegnanie sezonu - dodaje Plutecka-Dydoń.

Długi weekend majowy to zwiększony ruch na łódzkim lotnisku.

- Nie mamy zaplanowanych dodatkowych lotów, ale samoloty będą miały pełne obłożenie - mówi Ewa Bieńkowska, rzeczniczka łódzkiego lotniska. - Dużą popularnością cieszą się nowe połączenia do Gdańska i Wrocławia. To nowe kierunki. Długi weekend to czas, kiedy klienci chcą je przetestować. Coraz większym powodzeniem cieszy się także połączenie do Bremy.