18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wystawa Marii Wollenberg-Kluzy w Muzeum Kinematografii [ZDJĘCIA]

Łukasz Kaczyński
Prawie czterdzieści obrazów pędzla Marii Wollenberg-Kluzy, zaskakujących jeśli nie dynamiką układów symbolicznych to witalnością zestawień kolorystycznych, oglądać można w piwnicach Pałacu Karola Scheiblera w Łodzi.

W siedzibie Muzeum Kinematografii Maria Wollenberg-Kluza, absolwentka ASP w Warszawie, stypendystka rządu hiszpańskiego, mająca w dorobku ponad 130 wystaw indywidualnych, prezentuje obrazy ze swych najbardziej znanych cykli: "Ludzie w mieście", "Człowiek i maszyna", "SALIGA - siedem grzechów głównych" czy autotematycznej "Pracowni".

Z uznaniem o Marii Wollenberg-Kluzie wyrażał się Józef Szajna, malarz i wybitny reżyser teatralny, prezes Polskiego Oddziału Stowarzyszenia Kultury Europejskiej z siedzibą w Wenecji: "Dziękuję za błękity włoskiego słońca na polskim niebie, za wydarzenia, które poprzez Pani sztukę stały się także moim światłem. Oby tak dalej - aż do nieba!". I jest coś na rzeczy w tym wskazaniu kulturowych związków artystki z tradycjami i mitami basenu Morza Śródziemnego.

Największe wrażenie robią obrazy sporych rozmiarów, np. 155 cm na 210 cm. Nawet jeśli zagarniają dla siebie całą ścianę, feeria ostrych zestawień barw i niepokojący, cielesny klimat, tak charakterystyczne dla tej artystki, bynajmniej nie przytłaczają widza. Umieszczone w labiryncie pałacowej piwnicy, na tle białych ścian, pośród łukowatych stropów, obrazy Marii Wollenberg-Kluzy stają się drzwiami do tajemniczych królestw wyobraźni i symboli. Mniejsze zaś płótna zdają się tłumić kolorystyczny i kompozycyjny rozmach artystki.

To ostatnie dni, by spotkać się z malarstwem Maii Wollenberg-Kluzy. Wystawa czynna jest do 31 lipca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki