Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wysypka podopiecznych "Domu Pomocy Rodzinie" nie jest groźna

Agnieszka Magnuszewska
Sanepid zakończył kontrolę w łódzkim Niepublicznym Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym "Dom Pomocy Rodzinie". Placówka wstrzymała odwiedziny we wtorek, wywieszając na swoich drzwiach informację o zagrożeniu epidemicznym. Dyrekcja tłumaczyła jednak, że powodem wprowadzenia zakazu odwiedzin są krosty, których nie można zlikwidować u podopiecznych.

Rodziny podopiecznych są oburzone zamknięciem placówki dla odwiedzających do 7 sierpnia. Ze względu na tak długi okres kwarantanny trudno im uwierzyć, że chodzi o zwykłą wysypkę. Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Łodzi przeprowadziła kontrolę w placówce przy ul. Liściastej w środę. W czwartek podała jej wyniki.

- Postępowanie placówki oceniono jako dobre, ale będziemy jeszcze je śledzić - podkreśla Urszula Jędrzejczyk, powiatowy inspektor sanitarny w Łodzi. - Podopieczni mają różnego rodzaju zmiany skórne, ale nie mają objaw typowych dla świerzbu. Zwykle występuje on między placami stóp czy na dłoniach, a oni mają zmiany skórne między łopatkami czy na twarzy.

Inspektor sanepidu podkreśla, że placówka już zmieniła informację na drzwiach. Zakaz odwiedzin nie jest już wprowadzony ze względu na zagrożenie epidemiczne tylko z powodów pielęgnacyjnych.

- Placówka zmieniła pralnię, bo z poprzedniej nie była zadowolona. Zaleciliśmy też, by oddała koce, poduszki czy wózki do komory dezynfekcyjnej - dodaje Jędrzejczyk.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki