Wytworna Wigilia Widzewa - największej rodziny nie tylko w Łodzi

Gośćmi uroczej prezes Martyny Pajączek było ponad 200 osób. Uroczystość zorganizowano podobnie, jak jubileusz PZPN, goście zajęli miejsca przy eleganckich okrągłych stołach.

Władze miasta reprezentował wiceprezydent Łodzi Wojciech Rosicki, który na wstępie powiedział: - Boże Narodzenie to święta rodzinne. Największą rodziną w Łodzi i całym regionie jest rodzina widzewska.

To prawdziwe słowa.

W imieniu marszałka województwa łódzkiego Grzegorza Schreibera życzenia składał, Radosław Marzec, dyrektor departamentu sportu i turystyki.

Nie mogło zabraknąć życzeń dla całej widzewskiej rodziny od prezes Martyny Pajączek.

- Życzę wszystkim, całej widzewskiej rodzinie, spokojnego czasu w gronie najbliższych, a w nowym, naszym jubileuszowym, 2020 roku wielu pozytywnych, przede wszystkim sportowych, ale nie tylko, emocji - mówiła Martyna Pajączek.

Przy stoliku z panią prezes siedzieli dyrektor wydziału sportu Marek Kondraciuk i prezes Łódzkiego Związku Piłki Nożnej Adam Kaźmierczak.

Na uroczystość przybyło wielu byłych piłkarzy Widzewa, którzy tworzyli historię tego klubu. Spotkaliśmy najlepszego bramkarza w historii klubu, wybranego niedawno do Jedenastki Stulecia PZPN Józefa Młynarczyka. Towarzyszyli mu inni piłkarze Wielkiego Widzewa: Wiesław Wraga, Andrzej Grębosz, Andrzej Możejko, Krzysztof Kamiński, Sławomir Chałaśkiewicz, Wiesław Surlit, Tomasz Łapiński, Rafał Pawlak, Andrzej Kretek, Piotr Szarpak, Andrzej Szulc.

Kapelan sportu łódzkiego ksiądz Paweł Miziołek życzył wszystkim zdrowych i szczęśliwych świąt. MAKiS reprezentował prezes Krzysztof Maciaszczyk. Obecną drużynę reprezentowali: Przemysław Kita, Marcel Pięczek. Zwolnienie otrzymał przebywający na urlopie trener Marcin Kaczmarek. Byli trenerzy młodzieży, jak Michał Czaplarski czy Jakub Grzeszczakowski. Jak zwykle urodą zachwycała reprezentantka sztabu medycznego Ewelina Bućko.

Na uroczystość przybyło wielu znamienitych gości z klubowymi sponsorami na czele. Wyściskaliśmy kibica numer 1 klubu z al. Piłsudskiego, czyli Grzegorza Waraneckiego. Była duża grupa członków stowarzyszenia RTS Widzew, wśród nich członkowie rady nadzorczej klubu, m.in.: Konrad Walczak, Rafał Markwant, Władysław Puchalski. Obok Rafała Markwanta zauroczeni byliśmy urodą pani radnej Marty Przywary.

To było spotkanie całej widzewskiej rodziny, dlatego obecni byli przedstawiciele innych równie ważnych dyscyplin sportu w Widzewie, jak prezesi koszykówki Ryszard Andrzejczak i Łukasz Czuku, czy znany działacz boksu Jan Gabara. Ponoć pani prezes Martyna Pajączek dąży do zjednoczenia wszystkich sekcji pod jednym sztandarem, tak jak to było dawniej. Nie mogło zabraknąć przedstawicieli Koła Seniora z prezesem Janem Wawrzko. Zauważyliśmy ludzi, którzy od lat noszą Widzew w sercu, jak Jan Zalewski czy Robert Potargowicz. Wiele mówiono o jubileuszu 110-lecia czterokrotnego mistrza Polski i o powstającym muzeum, które reprezentował dyrektor Tomasz Gawroński. Uroczystość sprawnie poprowadził Marcin Tarociński, nieba chciał wszystkim przychylić rzecznik klubu Marcin Olczyk.

Przez okna można było podziwiać stadion z przepięknie oświetlonym napisem na trybunach: Widzew. Szykowna była to wigilia łódzkiego klubu.