Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wzmocnienia Widzewa Łódź z Półwyspu Iberyjskiego. Rodzina dodała skrzydeł

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Ciekawe, czy klub spełni wielką prośbę wiernego kibica?
Ciekawe, czy klub spełni wielką prośbę wiernego kibica? Fot. Grzegorz Gałasiński
Piłka nożna. Podczas ostatniego meczu Widzewa ze Stomilem Olsztyn kontuzji nabawili się Paweł Zieliński i Abdul Aziz Tetteh.

- Pierwsze badania wykonaliśmy od razu po meczu, ale trzeba pamiętać, że nie zawsze są one w pełni miarodajne – mówił trener łodzian Janusz Niedźwiedź. – Bardzo często trzeba poczekać 48 godzin i dopiero zrobić USG, które da pełny obraz. Wstępna diagnoza jest taka, że Paweł wyliże się dość szybko i w najbliższym czasie będziemy się go mogli spodziewać na boisku, choć trzeba to oczywiście jeszcze potwierdzić badaniami. Natomiast wstępna diagnoza urazu Aziza nie jest może bardzo niepokojąca, ale również przejdzie on dziś szereg badań. Na pełny obraz musimy jeszcze przynajmniej jeden dzień poczekać - poinformował .
Wygrana poprawiła humory w obozie Widzewa. Bardzo udany debiut przed łódzką publicznością zaliczył w sobotę Fabio Nunes. Jego postawa została doceniona przez kibiców, którzy wybrali go najlepszym zawodnikiem meczu. Teraz na taki sam debiut czeka Daniel Villanueva. - Fabio czekał na grę, tak jak każdy zawodnik, który dołączył do nas w ostatnim czasie – mówił szkoleniowiec czerwono-biało-czerwonych, cytowany przez oficjalną stronę klubu. – Tak jest teraz z Danielem Villanuevą, tak było wcześniej z Azizem Tettehem czy Julkiem Letniowskim. Każdy piłkarz potrzebuje czasu, żeby wejść w nasze mechanizmy, zrozumieć futbol, który chcemy grać i być do niego przygotowanym mentalnie oraz fizycznie. Mecz z Arką miał być dla Fabio okazją do 20-30-minutowego wejścia z ławki i przed sobotą wiedzieliśmy, że jest gotowy do gry w pierwszym składzie. Już przed meczem czułem, że to może być jego wieczór. Do Łodzi przyjechała jego rodzina, co było dla niego bardzo ważne, więc dało mu to dobry zastrzyk energii. Od samego początku był bardzo aktywny, strzelił bramkę, później po faulu na nim rywal zobaczył czerwoną kartkę. Nie ukrywam, że nie znamy jeszcze Fabio na tyle, aby wiedzieć, jak sobie radzi w większym wymiarze czasowym, ile wytrzyma fizycznie, czy utrzyma intensywność gry przez całe spotkanie.
Dobre nastroje panują też w drużynie najbliższego rywala łodzian – w Górniku Polkowice. Były klub trenera Janusza Niedźwiedzia i Enkeleida Dobiego pokonał Arkę 2:1, z którą Widzew przegrał 1:3. Ciekawa ta nasza liga.
– Może się uśmiechać chwilę, ale przed Widzewem musimy dalej ciężki pracować – mówił trener Paweł Barylski, który przed przyjściem do Polkowic współpracował m.in. z Ryszardem Tarasiewiczem, Orestem Lenczykiem, a także ostatnio z Vitezslavem Lavicką.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki