Wzrosła wysokość mandatów, spadła liczba wypadków drogowych. Gdzie w województwie łódzkim jest najwięcej wypadków? 18.11.2022

Wypadkom, a zwłaszcza ich liczbie, przyjrzeli się eksperci z firmy Ubea.pl, czyli porównywarki ubezpieczeniowej. Wzięli pod uwagę dane z Głównego Urzędu Statystycznego z trzeciego kwartału tego roku, które porównali m.in. z analogicznym okresem ubiegłego roku. Okazuje się, że jest dużo lepiej: w skali kraju liczba wypadków spadła o 10 proc., a kolizji o 17 proc. Ucierpiało dużo mniej osób: zginęło 21 proc. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, a 11 proc. mniej zostało rannych.

Prawdopodobnie miało to związek z zaostrzeniem sankcji za najbardziej niebezpieczne wykroczenia drogowe, w tym przekroczenie prędkości - przypuszcza Paweł Kuczyński, prezes porównywarki ubezpieczeniowej Ubea.pl.

Eksperci uważają, że wpływ na to może mieć też to, że ubezpieczyciele mogą sprawdzić liczbę mandatów i liczbę punktów karnych, jakie otrzymują kierowcy.

- Takie rozwiązanie od lat działa już na rynku USA, Wielkiej Brytanii czy Irlandii, a teraz przyszła kolej na Polskę - mówi Maciej Łoboz, ekspert Unilink, multiagencji ubezpieczeniowej. - Analizując dane i tworząc taryfy ubezpieczeniowe ubezpieczyciele będą zwracać uwagę m.in. na kierowców prowadzących pod wpływem alkoholu czy znacznie przekraczających prędkość, ale także kierować się będą aktualną liczbą punktów karnych.

Specjaliści Ubea.pl przeanalizowali także dane dotyczące tego, w którym regionie kraju było najmniej, a w którym najwięcej wypadków w przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców. Okazuje się, że najgorzej w tym zestawieniu wypadł powiat lipski w województwie mazowieckim, gdzie na 10 tys. mieszkańców w trzecim kwartale tego roku przypadło 6,2 wypadku drogowego, Na drugim miejscu znalazł się powiat tatrzański z wynikiem 4,8. Powyżej 4 wypadków na 10 tys. mieszkańców było także w powiecie tomaszowskim w województwie łódzkim, gdzie w trzecim kwartale doszło do 4,1 wypadków, co dało piąte miejsce w zestawieniu.

Na siódmym miejscu znalazła się natomiast Łódź z wynikiem 3,9 wypadku na 10 tys. mieszkańców. Trzeba jednak pamiętać o tym, że przez stolicę naszego województwa biegnie wiele ważnych dróg tranzytowych, a za spowodowanie wypadków nie są odpowiedzialni tylko mieszkańcy, ale także przejeżdżający przez miasto. Tym tez można tłumaczyć wysoką pozycję powiatu tatrzańskiego i wakacyjnego zatłoczenia okolic Zakopanego.

Powiatów ani miejscowości województwa łódzkiego próżno natomiast szukać na liście najbezpieczniejszych miejsc w kraju. Otwierają ją ex aequo powiaty białogardzki i otwocki, w którym w trzecim kwartale tego roku doszło do zaledwie 0,2 wypadku w przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców.