W środę posłowie PiS upublicznili pismo wiceministra transportu Andrzeja Massela, w którym znalazła się informacja, że unijne dofinansowanie budowy Dworca Fabrycznego jest poważnie zagrożone. W takim przypadku konieczne jest zapewnienie pieniędzy z budżecie państwa. Nie chodzi tu jednak o część miejską inwestycji, czyli budowę infrastruktury drogowej wokół dworca.
- Część miejska i kolejowa nie są rozliczane wspólnie, tylko osobno - poinformował w piątek radnych Grzegorz Nita, dyrektor Zarządu Dróg i Transportu. - Wniosek o dofinansowanie unijne części miejskiej złożyliśmy pod koniec czerwca. Obecnie jest on oceniany przez Centrum Unijnych Projektów Transportowych. Jeśli wniosek będzie rozpatrzony pozytywnie, to zostanie podpisana umowa na dofinansowanie.
Radni z komisji ds. Nowego Centrum Łodzi byli przerażeni. Są przekonani, że jeśli część kolejowa ma nikłe szanse na pieniądze z UE, to część miejska również nie dostanie dofinansowania. A wtedy pojawi się wielki problem, skąd miasto ma wziąć brakujące 262 mln zł? Ta kwota nie została wpisana do budżetu po stronie wydatków.
Grzegorz Nita zapewniał, że miasto dostanie unijne dofinansowanie. Opóźnienia inwestycji są związane z soczewką wodną w okolicy ulicy Niciarnianej, więc budowa dróg wokół podziemnego dworca nie powinna zostać zakłócona. A to oznacza, że miejska część inwestycji powinna być zakończona i rozliczona w 2015 roku.
- W szczególnych przypadkach można wnioskować o rozliczenie inwestycji w 2016 roku - uspokajał radnych Grzegorz Nita, dodając, że do końca września zostanie złożony wniosek o zezwolenie na realizację inwestycji drogowej, którą jest budowa ulicy Nowotargowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?