- Studiowałam w Łodzi, później wyszłam za mąż za Francuza i od dwunastu lat mieszkam nad Sekwaną - opowiada pani Henryka. - Ale co roku przyjeżdżam do Polski, do Łodzi. Nie wyobrażam sobie, bym mogła tego nie zrobić.
Pani Henryka z zachwytem obserwuje, jak zmienia się Łódź. Adrian z kolei jest zachwycony Manufakturą, oglądał ją przed rokiem i koniecznie chciał zobaczyć, czy coś się zmieniło.
- Za rok na pewno też tu przyjedziemy - mówili na pożegnanie.
Pod parasolem mieliśmy też jubilata - pieska o imieniu Ami, który skończył... 18 lat. Jego pan Marian Brzeziński uznał, że takie wydarzenie trzeba uczcić pamiątkowym zdjęciem.
Zapraszamy pod nasz parasol. Czekamy codziennie w godz. 11 - 13 przy plaży w Manufakturze.
W samo południe robimy pamiątkowe zdjęcie naszych Czytelników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?