Kolenda to miłośnik dalekich rowerowych wypraw. W ubiegłym roku przejechał prawie 3 tys. kilometrów z Bergamo do Petersburga. Podróżował z przyjacielem Vincenzo Gambą śladami włoskich żołnierzy z okresu Wiosny Ludów. Podczas wyjazdu odwiedzili grób płk Francesco Nullo, uczestnika tych wydarzeń, który pochodzi z Bergamo, a jest pochowany w Olkuszu.
W ostatnią sobotę w Bergamo odbyły się uroczystości z okazji 149 rocznicy śmierci pułkownika.
- Pojawiłem się tam w charakterze niespodzianki, Vincenzo nie uprzedził o moim przybyciu - mówi Piotr Kolenda. - Jestem bardzo zadowolony zarówno z uroczystości jak i wyjazdu, choć nie wszystko poszło zgodnie z planem. Nie udało mi się np. odwiedzić Dachau, gdzie w czasie wojny przebywał mój dziadek, na przeszkodzie stanęła pogoda. W Czechach dokuczyły mi wysokie temperatury i silny wiatr, które zmusiły mnie do skrócenia trasy. Początkowo miałem przejechać 1500 km.
Do Łodzi Piotr Kolenda wrócił samolotem. Nie miał bowiem czasu na jazdę rowerem.
CZYTAJ TEŻ:
Jedzie z Łodzi do Bergamo rowerem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?