Mistrzostwo Niemiec, Puchar Niemiec, Liga Mistrzów, Superpuchar Europy i Klubowe Mistrzostwa Świata - to osiągnięcia Bayernu Monachium tylko z poprzedniego roku. Najlepszy klub w tej chwili na świecie. Z
Kibice z Łodzi mogą od jakiegoś czasu latać na mecze londyńskich klubów oraz do Liverpoolu, ale tak blisko do naprawdę największego futbolu jeszcze nie było. A wszystko dzięki niewielkim słoweńskim liniom lotniczym Adria Airways, które dały szansę, by Łódź znalazła się w światowych systemach rezerwacyjnych.
Chcesz pojechać na mecz Bayernu? Problem może być tylko jeden - bilet na mecz. Ostatnio Bayern zagroził, że będzie odbierał karnety tym, którzy je kupują i nie przychodzą na mecze.
Zainteresowanie spotkaniami dumy Bawarii jest kolosalne, a o biletach na mecze marzą kibice na całym świecie. Od razu darujmy sobie nadzieję, że kupimy bilet na mecz z Borussią Dortmund, czy też na ważne spotkanie w Lidze Mistrzów. Teoretycznie jest to możliwe, ale bardzo mało prawdopodobne, że się uda. Ale, dajmy na to, taki mecz z Werderem Brema, zaplanowany na 26 kwietnia, czyli Ludovic Obraniak kontra wielkie gwiazdy Bayernu. To może się udać.
Niestety, linie Adria Airways chyba nie przewidziały, że z Łodzi na mecze Bayernu mogą latać kibice i jednym dniem w tygodniu, w którym samolot nie operuje na tej trasie jest niestety sobota. Gdy więc chcemy polecieć na mecz sobotni, musimy skorzystać z lotów: piątkowego do Monachium i niedzielnego do Łodzi, a przy okazji zwiedzimy Monachium, które jest miastem tak samo niezwykłym, jak 1. FC Bayern.
Bilety warto kupić wcześniej, a dzisiaj w systemach rezerwacyjnych na ten termin kosztują 519 złotych od osoby w obie strony. Biorąc pod uwagę, że korzystamy z tradycyjnego przewoźnika, który nie wywozi nas na lotnisko 100 km od miasta, nie każe płacić za bagaż, drukować sobie karty pokładowej i generalnie nie szuka okazji, by nas naciąć, cena jest atrakcyjna. Adria Airways należą do sojuszu Star Alliance, tego samego, co Polskie Linie Lotnicze LOT, więc dzięki lotom z Łodzi możemy zbierać mile w programie lojalnościowym Milles&More.
Samolot mamy w piątek o godz. 10.25. W budynku lotniska jest punkt sprzedaży prasy, więc "Dziennik Łódzki" na drogę możemy kupić już tam. W terminalu musimy być najpóźniej o godz. 9.25. Zakładając, że nasz Bombardier CRJ-900 odleci o czasie, tuż przed godz. 12 wylądujemy w Monachium. Samolot operujący na tej trasie jest niewielki, ale wygodny.
Hotel możemy zarezerwować w Polsce dzięki systemom rezerwacyjnym. Rezerwując wcześniej można trafić naprawdę okazyjnie, jak choćby czterogwiazdkowy Mercure, który mogłem zarezerwować wczoraj dla dwóch osób na dwie doby za mniej, niż 100 euro.
Już dzień przed meczem warto wybrać się na Allianz Arenę, by ją zwiedzić. W dni meczowe wycieczki nie są oprowadzane. Z lotniska do stadionu dojeżdżamy linią kolejową S8 do Marienplatz, a następnie metrem U6 do stacji Fröttmaning. Bilet całodniowy kosztuje 11,70 euro, a zwiedzanie stadionu, połączone z wizytą w fantastycznym muzeum Bayernu - 19 euro.
Dzień później mecz, a po meczu... zabawa. Jeśli tak, to tylko na Marienplatz, gdzie są dziesiątki klubów i knajpek. Uwaga, ceny nie dla oszczędnych...
I i pamiętajcie, że w niedzielę przed godziną siódmą powinniście być na lotnisku, które jest znacznie większe od łódzkiego. Samolot Adria Airways odleci do Łodzi o godz. 8.15. Śniadanie zjecie już w domu...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
