Organizatorzy festiwalu zaplanowali wielkie koncerty w Kostrzynie w terminie 2-4 sierpnia. Ale, żeby skakać pod sceną i taplać się w błocie, trzeba tam najpierw dojechać. W tym roku Polregio przygotowało w związku z festiwalem 80 pociągów jadących z różnych rejonów Polski. Nie brakuje składów odjeżdżających z Łodzi lub zatrzymujących się w naszym mieście.
Pięć pociągów dla łodzian, dwa bez warszawiaków
Ci, którzy najbardziej śpieszą się na „Woodstock” (tej nazwy nie da się tak prędko zastąpić w głowach corocznych bywalców festiwalu) powinni kupić bilety na skład „Złoty Bączek”. 30 lipca wieczorem wyjedzie on z Warszawy, zaś o godz. 23:52 zatrzyma się na Widzewie - aby zabrać z tamtejszego dworca łodzian (odjazd o godz. 00.04 już 31 lipca).
Przyzwoite miejsca w wagonach „Złotego Bączka” będą już zajęte przez warszawiaków, ale za to w Kostrzynie podróżni zyskają szansę rozbicia namiotu w dobrej lokalizacji: przed przybyciem największej fali festiwalowiczów.
Jeśli chcemy podróżować bez warszawiaków, taka możliwość pojawi się rankiem 31 lipca. Pociąg „Ućstok” zaczyna swój bieg o godz. 7:42 z Dworca Kaliskiego.
Tak było w "Ućstoku" przed rokiem [GALERIA ZDJĘĆ]
W Kostrzynie podróżni zameldują się po ponad 8 godzinach jazdy. Można ten czas spędzić na przykład w hamaku - w poprzednich latach nie brakowało spryciarzy rozwieszających je pod sufitem wagonu.
Odjazd pociągu „Ućstok” z Dworca Kaliskiego zaplanowany jest i dzień później (o godz. 8:43 w dniu 1 sierpnia).
Łodzian do Kostrzyna zabiorą także jadące z Warszawy składy „Scyzoryk” (odjazd z Widzewa o godz. 00:58 w dniu 1 sierpnia) oraz „Miłość, Przyjaźń, Muzyka (odjazd z Widzewa o godz. 00:49 w dniu 2 sierpnia).
Pociągi odwiozą także łodzian po festiwalu (pierwszy wyruszy w drogę już w noc jego zakończenia).
W tym roku cena biletu w dwie strony na festiwalowe składy to 120 zł (normalne), 75,60 zł (uczniowskie) lub 58,80 (studenckie).
Judas Priest, Soulfy, Hunter oraz Zespół Pieśni i Tańca Śląsk
Międzynarodową gwiazdą tegorocznego festiwalu jest heavymetalowy zespół Judas Priest, grający na światowych scenach już prawie pół wieku. Inna gratka dla miłośników ciężkiego uderzenia to formacja Soulfly, powstała z inicjatywy byłego frontmana zespołu Sepultura, czyli Maxa Cavalery. Z zagranicy przyjedzie też m.in. trochę już zapomniana pop-rockowa grupa Goo Goo Dolls.
Polskie gwiazdy największej sceny festiwalu w Kostrzynie m.in. to metalowy zespół Hunter oraz Nocny Kochanek, grupa grająca heavymetal z dużym przymrużeniem oka. Jako ciekawy eksperyment zapowiada się występ Wojtka Mazolewskiego, do którego zaprosił m.in. Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk”.
Oczywiście, festiwal to nie tylko największa z jego scen. Na innych będzie można przypomnieć sobie polski punk - za sprawą m.in. grup Defekt Muzgó, Farben Lehre czy Ga-Ga Zielone Żabki.
Nie zabraknie spotkań i warsztatów znanych jako „Akademia Sztuk Przepięknych”. W tym roku ASP zaprosiła m.in. Jacka Federowicza, Artura Barcisia oraz Bogusława Wołoszańskiego.
_Zobacz też: _23. Przystanek Woodstock. Pierwszy dzień za nami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?