Miejska Strefa Kultury łączy pięć łódzkich domów kultury - Bałucki Ośrodek Kultury, Centrum Kultury Młodych, Ośrodek Kultury „Górna”, Poleski Ośrodek Sztuki i Widzewskie Domy Kultury - oraz ich filie. Nowa instytucja to wspólna administracja i, jak wyjaśniają autorzy projektu, wspólna strona internetowa, wizualizacja i spójna komunikacja. „Nadal będą odbywać się dotychczasowe zajęcia, a nowa, rozszerzona oferta kulturalna będzie przedstawiona mieszkańcom po powołaniu nowego dyrektora, wyłonionego w drodze konkursu” - informuje Urząd Miasta Łodzi.
Na razie obowiązki dyrektora Miejskiej Strefy Kultury zostały powierzone Arturowi Gieruli, dotychczasowemu dyrektorowi Centrum Kultury Młodych w Łodzi, który będzie administrował instytucją, do czasu wyłonienia nowego dyrektora w konkursie. Przed objęciem stanowiska dyrektora CKM, Artur Gierula był radnym Rady Powiatu Kutnowskiego z ramienia PO; wcześniej pracował jako nauczyciel, był również członkiem zarządu powiatu kutnowskiego.
Jak informuje UMŁ, p.o. dyrektora przygotuje od strony administracyjno-technicznej przejęcie obowiązków przez nowego dyrektora. Konkurs na stanowisko szefa Miejskiej Strefy Kultury w Łodzi ogłoszony zostanie w połowie listopada, a powołanie nowego dyrektora powinno nastąpić w lutym przyszłego roku. Do tej pory filie działać będą zgodnie z obecnymi założeniami.
- Do czasu powołania nowego dyrektora, zajmę się między innymi tworzeniem organizacji wewnętrznej instytucji na podstawie obowiązujących w pięciu instytucjach dokumentów i dobrych praktyk. Bardzo ważnym elementem zarządzania instytucją w tym okresie będzie także przygotowanie wspólnych wniosków do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz innych instytucji i organizacji zajmujących się wsparciem finansowym rozwoju kultury w naszym kraju - mówi Artur Gierula. Zgodnie ze statutem nowej instytucji, ma ona mieć dyrektora i dwóch zastępców.
Według urzędników, łódzka Miejska Strefa Kultury docelowo ma być instytucją, która „w oparciu o wiedzę i doświadczenie pracowników oraz teraz już wspólną infrastrukturę (np. sprzęt nagłaśniający, sceny i inne elementy zaplecza technicznego), będzie lepiej odpowiadać na potrzeby łodzian i rozbudowywać ofertę dla każdej z grup wiekowych naszego miasta”.
- To bardzo ważne, by mieszkańcy mieli poczucie ciągłości funkcjonowania dawnych domów kultury w ramach nowej instytucji - dodaje Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent Łodzi, odpowiedzialna za kulturę. - Każdy, kto korzystał z dotychczasowych zajęć, wydarzeń, kursów będzie nadal z nich mógł korzystać. Podkreślam, że zmiany dotyczą sposobu zarządzania, a w przyszłości liczę na to, że oferta dla łodzian będzie po prostu znacznie ciekawsza i różnorodna dzięki skupieniu się pracowników na jej uatrakcyjnieniu i rozbudowie.
Przypomnijmy, że przeciwko powstaniu Miejskiej Stefy Kultury protestowali pracowników domów kultury, ale także reprezentanci środowisk kultury i nauki. Pierwszą uchwałę Rady Miejskiej w Łodzi w sprawie powołania Miejskiej Strefy Kultury ze względów formalnych uchylił wojewoda łódzki. Druga, poprawiona uchwała, została przyjęta przez radnych w sierpniu tego roku.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?