Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z powrotem do rury, czyli czym jeszcze zaskoczy nas Nowe Centrum Łodzi

Sławomir Sowa
Sławomir Sowa
Sławomir Sowa fot. Grzegorz Gałasiński/archiwum
Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, ale do tej samej rury - czemu nie? Zarząd Nowego Centrum Łodzi proponuje wejść po raz drugi do rury Specjalnej Strefy Sztuki z bardzo prostego powodu: łączny koszt niezrealizowanego projektu niemieckiej pracowni architektonicznej obliczany jest na 45 mln zł.

Dlatego znacznie bardziej obiecująco brzmi pomysł odkupienia od Niemców projektu SSS za 8,7 mln zł, a następnie sprzedania komuś chętnemu działki, aby wybudował rurę według tegoż projektu.

To już drugi element starej układanki z czasów Jerzego Kropiwnickiego, który wraca do łask. Dopiero co poinformowano, że będzie realizowana Brama Miasta według projektu Daniela Libeskinda. Jeśli do tego dołożyć zainteresowanie Marka Żydowicza powrotem do Łodzi w postaci dyrektora spółki EC1 (na razie skutecznie zablokowane), okazuje się, że główni gracze sprzed 5 lat nie zamierzają łatwo wypuścić kart z rąk, choć niektórzy trzymają je mocniej.

Na wejście po raz drugi do rury, czyli zawarcie porozumienia z niemiecką pracownią architektoniczną muszą zgodzić się radni, a z tym może być różnie. Perturbacje wokół Nowego Centrum Łodzi i nieoczekiwane zwroty akcji każą jednak domniemywać, że kształt Nowego Centrum Łodzi może nas jeszcze niejeden raz zaskoczyć. I wcale nie najmniej ważnym elementem wszystkich "przesądzonych" już decyzji będzie nazwisko nowego prezydenta Łodzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki