Policjanci zatrzymali 26-latka, który włamał się do... radiowozu policyjnego, skradł prywatny telefon policjantki i uszkodził radiostację. Najpewniej uczynił to z zemsty, bowiem dzień wcześniej ten sam patrol policji ukarał go mandatem.
Podczas interwencji dwoje policjantów zaparkowało służbową kia ceed na ul. Przyborowskiego w Łodzi. Gdy wrócili stwierdzili włamanie do radiowozu przez wybicie bocznej szyby. Zadzwonili na numer skradzionego telefonu, który odezwał się na parapecie sąsiedniego bloku. Obok stał 26-latek, któremu zarzucono kradzież z włamaniem, za co grozi do 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!