Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za dobre stopnie gimnazjaliści z Kleszczowa pojadą do Barcelony

Grzegorz Maliszewski
Ryszard Ciągło, dyrektor gimnazjum w Kleszczowie, uważa, że wycieczki to dobra motywacja dla uczniów do lepszej nauki
Ryszard Ciągło, dyrektor gimnazjum w Kleszczowie, uważa, że wycieczki to dobra motywacja dla uczniów do lepszej nauki Starostwo Powiatowe
Gimnazjum z Kleszczowa sponsoruje najlepszym uczniom wyjazd do Hiszpanii i Francji. Jak za naukę nagradzają inne szkoły w regionie?

Warto uczyć się w najbogatszej gminie w Polsce. W gimnazjum w Kleszczowie uczniowie, którzy mają dobre wyniki w nauce, mogą liczyć na naprawdę wyjątkowe nagrody. Czterdziestu gimnazjalistów z najlepszą średnią ocen za kilka dni pojedzie na sześciodniową wycieczkę do Hiszpanii i Francji. Niemal za wszystko zapłaci szkoła.

- Wycieczka stanowi wydatek budżetowy szkoły - mówi Ryszard Ciągło, dyrektor gimnazjum w Kleszczowie. - Warto się uczyć, aby zakwalifikować się na taką wycieczkę.

Dyrektor zaznacza jednak, że wycieczka nie jest wyłącznie nagrodą, ale też "rodzajem lekcji" dla najlepszych uczniów, podczas której m.in. rozwijają zainteresowania historyczne, poznają kulturę krajów śród-ziemnomorskich, a także ćwiczą umiejętności językowe. Uczniowie zobaczą m.in. Barcelonę, Tossę de Mar czy Gironę w Hiszpanii, a także Nimes i Awinion we Francji.

Szkoła za jednego ucznia płaci 1.684 zł, pozostałą kwotę 120 zł dopłacają rodzice. W efekcie bogata gmina do wycieczki dopłaca blisko 70 tys. zł.

Sławomir Chojnowski, wójt gminy Kleszczów, uważa, że taka nagroda dla uczniów to dobra motywacja do nauki.

- To inwestycja w młodzież, wyjazdy do innych krajów przecież kształcą - mówi Sławomir Chojnowski.

W porównaniu z bogatym Kleszczowem na o wiele skromniejsze nagrody za naukę mogą liczyć uczniowie w pobliskim Bełchatowie.

W II LO im. J. Kochanowskiego uczniom na koniec roku szkolnego wręczonych zostanie ok. 50 książek, każda warta po ok. 20-30 złotych. Z kolei w Publicznym Gimnazjum nr 1 w Bełchatowie, oprócz tradycyjnych książek, najlepsi uczniowie mogą liczyć na sportowe i techniczne gadżety, np. słuchawki, koszulki GKS, Skry czy sprzęt sportowy. Nagradzani są również najlepsi sportowcy w szkole.

Z kolei w SP nr 13 w Bełchatowie, oprócz tradycyjnych książek, dla trzech najlepszych uczniów z klas 4-6 fundowana jest nagroda pieniężna (200 złotych) sponsorowana przez spółdzielnię uczniowską i radę rodziców.

- Oceniana jest nie tylko nauka, ale także aktywność ucznia w szkole - mówi Adam Jarząbek, dyrektor szkoły.

W łódzkich szkołach standardem są nagrody książkowe dla prymusów.

- U nas są to zwykle pięknie ilustrowane albumy o tematyce historycznej. W tym roku na temat relacji polsko-rosyjskich - twierdzi Teresa Łęcka, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 19 w Łodzi. Wartość takiego albumu to ok. 60 zł. Najlepsi absolwenci dostali także pamiątkowe statuetki.

Ze znaczną kwotą w kieszeni można pożegnać szkołę, jeśli ta ma partnera z biznesu. Najlepszy absolwent Zespołu Szkół Techniczno-Informatycznych w Łodzi otrzymał czek na tysiąc złotych, bo jego placówka współpracuje z działającą w Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej firmą P&G - jako nagrodę od ministra gospodarki.

współpraca: M. Kałach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki