Mariusz Bryła z firmy Collect Consulting na konferencji prasowej tłumaczył, że infrastruktura nadal pozostanie w rękach miasta, bo ZWiK jest jedynie operatorem wartego 1,4 mld zł miejskiego majątku. Jak podkreślił Bryła, miasto będzie nadal miało wpływ na jakość wody, a poniekąd także na cenę.
- Miasto będzie akceptowało przedstawioną taryfę pod względem zgodności z przepisami i jeśli uzna, że przedstawione przez firmę koszty są nieadekwatne, będzie mogło odmówić akceptacji takiej taryfy - mówi Bryła.
Zaznaczył też, że po prywatyzacji będzie można też kontynuować rozpoczęte już projekty współfinansowane przez Unię Europejską oraz Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska.
Tymczasem prywatyzacja ZWiK budzi wiele emocji zarówno wśród mieszkańców Łodzi jak i pracowników. Ci ostatni rozmawiali o dalszej pracy na spotkaniu z wiceprezydentem Markiem Cieślakiem. Zebrali też 47 tys. podpisów łodzian, którzy są przeciwni sprzedaży.
- Restrukturyzacja ZWiK i tak jest konieczna - odpowiadał w czwartek Cieślak. - Pracuje tam 1200 osób, z czego 740 to pracownicy fizyczni a 460 to umysłowi. Prywatyzacja jest najmniej bolesnym sposobem restrukturyzacji- wyjaśniał.
Jak podkreślił Cieślak, pracownicy ZWiK mają szansę wynegocjować sobie pakiet socjalny i udziały w przyszłej spółce, nawet do 10 proc. jej wartości. Spółkę wycenia się na kwotę od 250 do 400 mln zł. Są jednak problemy z działką, na której stoi budynek ZWiK, a której wartość ma znacznie wzrosnąć po budowie Nowego Centrum Łodzi. Spółka daje też miastu co roku 6 mln zł zysku.
O sensie prywatyzacji dyskutowano na Politechnice Łódzkiej. Zdania ekspertów były podzielone. Radni mają podjąć decyzję dotyczącą przyszłości ZWiK na sesji 22 lutego. Na sesji ma być też przedstawiony obywatelski projekt sprzeciwiający się prywatyzacji ZWiK.
ZOBACZ: Prywatyzacja ZWiK przyniesie wzrost cen?
CZYTAJ TEŻ:
* Debata na temat prywatyzacji ZWiK
* Łódź: 46 tys. podpisów przeciw prywatyzacji ZWiK
* Jest potencjalny kupiec łódzkiego ZWiK
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?