Ale sprawa nie jest śmieszna i wymaga uregulowań oraz wyceny na poziomie systemowym. W negocjacjach między uczelniami a środowiskiem nauczycielskim te pierwsze powinny określić, czego spodziewają się po okresie opieki w szkole i ile za to chcą zapłacić. Traktujmy te praktyki poważnie: za złotówkę mogę poważnie przywitać studenta, ale co potem? Działamy w budżetówce: gdyby uczelnia brała udział w państwowym przetargu, oferując złotówkę, jej ofertę odrzucono by jako rażąco niską, albo wezwano do tłumaczeń. Postępowanie uczelni to kabaret.
CZYTAJ: Uczelnia płaci nauczycielce 1,30 zł za godzinę opieki nad stażystką
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?