Z młotem rzucił się na radiowóz
Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w Poznaniu, w nocy z czwartku na piątek (6-7 września). Policjanci otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który przy ul. Głównej najpierw zdemolował wejście do sklepu, następnie zas zaatakował mężczyznę siedzącego w samochodzie.
- W obydwu zgłoszeniach pojawiła się informacja, że sprawca posługuje się nożem i młotem budowlanym - czytamy w policyjnym komunikacie. - Dyżurny natychmiast w to miejsce skierował 4 policjantów Grupy Realizacyjnej.
Jak dalej potoczyły się wydarzenia przy ul. Głównej? Czytaj na kolejnym slajdzie
Zobacz też:
Kiedy policjanci dotarli na miejsce, mężczyzna natychmiast ich zaatakował. W jednej ręce miał nóż, zaś w drugiej - młot. Zaczął uderzać nim w szyby radiowozu.
- Policjanci natychmiast przystąpili do obezwładnienia mężczyzny, jednak był on tak agresywny, że zmuszeni zostali do użycia broni - informują policjanci. - W efekcie podjętych działań agresor został obezwładniony i zatrzymany. Badający przebieg zdarzenia policjanci nie wykluczają, że mężczyzna znajdował się pod wpływem środków psychoaktywnych, dlatego została pobrana mu krew do badań.
Kto został poszkodowany? Czytaj na kolejnym slajdzie!
Jak się okazało, w wyniku ataku mężczyzny, obrażeń doznał jeden z interweniujących policjantów - został zraniony odłamkami szkła.
- Obecnie policjanci zbierają materiał dowodowy, który będzie podstawą przestawienia zarzutów agresywnemu mężczyźnie - czytamy w komunikacie. - O tym jakie to będą zarzuty – zadecyduje prokurator. Zatrzymany to 36-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego.