Do końca czerwca ma zostać zabitych półtora tysiąca dzików więcej, niż zakładała to lutowa decyzja wojewody łódzkiego Tobiasza Bocheńskiego. To jeden z elementów walki z afrykańskim pomorem świń (ASF), który dziesiątkuje hodowle świń i może też wstrzymać sprzedaż zwierząt i mięsa.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
Wcześniejsze rozporządzenie wojewody o sanitarnym odstrzale dzików mówiło o zabiciu 3162 zwierząt do końca maja tego roku, a obecne mówi o zastrzeleniu 4667 do końca czerwca (w kilku powiatach utrzymano pierwszy termin). Dokument nosi datę 1 maja, a podpisany został przez Karola Młynarczyka, pierwszego wicewojewodę łódzkiego.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE
Tylko w powiecie piotrkowskim i Piotrkowie Trybunalskim ma zostać zastrzelonych 731 zwierząt, czyli 400 więcej niż wcześniej. Dużo większa liczba dzików do odstrzału jest też przewidziana w powiatach: tomaszowskim (630 zamiast 330), łowickim, wieluńskim i zduńskowolskim po 100 więcej, a było odpowiednio: 96, 123, 70. Nie podniesiono limitu dla powiatu radomszczań-skiego, dla którego już wcześniej ustalono wysoką liczbę 369 dzików do zabicia. Polowania nie odbędą się jedynie w Łodzi.