Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo Marka Papały. Łódzka prokuratura skierowała akt oskarżenia do sądu

Piotr Brzózka
Generał Papała zginął zastrzelony przed własnym blokiem w 1998 r.
Generał Papała zginął zastrzelony przed własnym blokiem w 1998 r. archiwum Polska Press
Akt oskarżenia w sprawie zabójstwa generała Marka Papały skierowała do Sądu Okręgowego w Warszawie łódzka Prokuratura Apelacyjna.

O zabicie byłego komendanta głównego policji oskarżony został 41-letni złodziej samochodów Igor M., pseudonim Patyk. To kolejna odsłona tej głośnej i nierozwikłanej od 17 lat sprawy. Łódzka prokuratura swoim aktem oskarżenia przypieczętowuje wersję zabójstwa "przypadkowego", a nie na zlecenie.

Aktem oskarżenia w sumie objętych jest 7 osób, z czego tylko Igor M. oskarżony jest o zabójstwo.

- Pozostałych sześć osób usłyszało zarzuty przestępstw przeciw mieniu, rozpoczynając od rozbojów, a kończąc na kradzieżach samochodów. Cała siódemka to jest ta sama grupa i ta sama sprawa, bo ciężko było to podzielić na osobną sprawę zabójstwa generała Papały i odrębną sprawę kradzieży. Oba elementy łączy poza tym samochód generała Papały - mówi prokurator Jarosław Szubert z Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi, tłumacząc, że Igor M. strzelił do generała w trakcie próby kradzieży jego auta.

Generał Papała zginął zastrzelony przed własnym blokiem w 1998 r. Sprawą pierwotnie zajmowała się Prokuratura Apelacyjna w Warszawie, która dopatrywała się morderstwa na zlecenie. O nakłanianie do tej zbrodni byli oskarżeni Andrzej M. "Słowik", oraz Ryszard Bogucki.

W lipcu 2012 r. obaj zostali uniewinnieni przez sąd. W miedzyczasie (w 2009 r.) sprawa została przekazana z prokuratury stołecznej do Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi. A ta w kwietniu 2012 r. przedstawiła publicznie zupełnie inną wersję wydarzeń - przekonując, że Papałę zastrzelił złodziej samochodów i że nie było to zabójstwo planowane.

- Od kwietnia 2012 r.materiał dowodowy uległ znacznemu wzbogaceniu - podkreśla prokurator Szubert. .W tym czasie prokuratorzy przesłuchali m.in. świadka w Wielkiej Brytanii, którego zeznania pomogły zweryfikować wyjaśnienia podejrzanych. Było to o tyle problematyczne, że po pierwszych rozmowach w Polsce, świadek "przestał być uchwytny". Dopiero po dłuższym czasie udało się ustalić, że jest na Wyspach.

Igorowi M. za zabójstwo generała Papały grozi maksymalnie 25 lat więzienia. W związku z licznymi zmianami prawa karnego na przestrzeni lat, prokuratorzy byli zmuszeni zastosować przepisy dla oskarżonego najbardziej łagodne, ze wszystkich, które obowiązywały w międzyczasie. A w latach 2009-11 najsurowszą przewidzianą karą za zabójstwo było 25 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki