W jednej z willi, stojącej bliżej ul. Wólczańskiej, kręcono film Kingsajz. To w niej znajdowała się Szuflandia. ŁSI stara się o tę nieruchomość od ubiegłego roku, bo po remoncie willi za 3,8 mln zł chce urządzić w nich swoją siedzibę. Jednak w 2014 r. Rada Miejska nie wyraziła zgody by miasto przekazało willę aportem ŁSI a w zamian Łódź objęło 286 udziałów w spółce. Wówczas wartość nieruchomości szacowano na 2,8 mln zł.
- Jednak jej wartość może być teraz niższa ze względu na pogarszający się stan techniczny. Wkrótce trzeba będzie usunąć dach willi. Dlatego apelujemy do prezydent Łodzi o szybkie działanie w tej sprawie i powrócenie do pomysłu przekazania nieruchomości aportem do ŁSI. W ten sposób uratowałoby się zabytek, a ŁSI zyskałaby swoją siedzibę. Dzięki temu ŁSI nie musiałaby płacić czynszu do prywatnej kieszeni - podkreśla Paweł Bliźniuk, radny PO i pracownik ŁSI.
Urszula Niziołek-Janiak, radna PO i przewodnicząca komisji ds. rewitalizacji podkreśla, że stworzenie biurowca w willi bliżej Wólczańskiej byłoby przywróceniem jej pierwotnego przeznaczenia. - Frontowa willa od razu powstała jako siedziba firmy i pod tym kątem dokonano w niej podziału pomieszczeń - zaznacza radna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?