Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaczynają sprzątać ulice i chodniki z zimowego piachu. Będzie też przegląd placów zabaw

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Krzysztof Szymczak
Przy ul. Niciarnianej w Łodzi leży od tygodni martwy kot, przy al. Kościuszki - resztki po tegorocznym sylwestrze. Ale w środę (20 marca) rozpoczyna się akcja pozimowego oczyszczania miasta. W 1,5 miesiąca ma zniknąć piach z ulic i śmieci z trawników.

Odkąd na dobre stopniał śnieg, łodzianie zżymają się na brud i nieczystości leżące na ulicach. Nie wiedzą, co z nimi zrobić.
Na trawniku przy ulicy Niciarnianej koło skrzyżowania z Czechosłowacką od miesiąca leży... martwy kociak.

- Ciało zwierzęcia wcześniej przykryte było liśćmi, potem liście ktoś zabrał, a kociak został - denerwuje się pani Natalia, studentka z Łodzi. Martwe zwierzę ogląda od miesiąca codziennie w drodze na uczelnię. - Próbowałam kilka razy dodzwonić się na porządkową Zieloną Linię. Nikt jej nie odbiera - denerwuje się.

Na ulicach Łodzi leżą też inne rzeczy. Na trawniku koło przystanku na ul. Aleksandrowskiej przy Traktorowej leży sterta butelek. Pasażerowie oglądają je od jesieni.

Przy nowym odcinku al. Kościuszki na trawniku leżą... pozostałości po fajerwerkach i butelka szampana. Ewidentnie ktoś zostawił je tam w noc sylwestrową. - Jest już połowa marca i od tego czasu nikt tego nie posprzątał. To skandal - denerwuje się pan Paweł, który mieszka w pobliżu.

Do tego dochodzą „zwykłe” problemy z czystością, z którymi co roku boryka się Łodź. Na trawnikach leżą psie kupy, wyłożone kamykami zieleńce na woonerfach pełne są petów i papierów, a skrajne pasy ulic przykrywa piach, który został po zimie.

- Przy dworcu Łódź Kaliska na ulicy jest tyle piachu, że trudno jest zahamować - denerwuje się pan Dariusz, kierowca.

Tymczasem łódzcy urzędnicy zapewniają, że czystość w mieście utrzymywana jest na bieżąco, przez cały rok. Z tego 30 proc. terenów sprzątana jest w trybie ciągłym, a 70 proc. w trybie interwencyjnym, czyli gdy będzie taka potrzeba.

Dodatkowo w pierwszy dzień wiosny, czyli w środę (20 marca) rozpoczyna się akcja pozimowego oczyszczania z piachu jezdni, chodników i dróg rowerowych. Do tego mają być zbierane śmieci i likwidowane dzikie wyspiska.

W sumie pozimowe sprzątanie ma objąć 2 mln km kw. terenu i ponad 800 ulic.

- Szacujemy, że sprzątanie będzie trwało do jednego do półora miesiąca - mówi Tomasz Trela, wiceprezydent Łodzi. Do tego w tym roku główne ciągi komunikacyjne Łodzi będą sprzątane z piachu częściej niż do tej pory, czyli co dwa tygodnie, a nie jak dotąd co miesiąc - półtora.

- Jesteśmy też otwarci na sygnały i sugestie mieszkańców Łodzi - podkreśla Trela. - Zdarza się, że w cyklicznym utrzymaniu nie wszystko uda się zrobić od razu, a w interwencyjnym nie o wszystkim wiemy - przyznaje Trela.

Śmieci i brud można zgłaszać telefonicznie: 42 638 49 43 lub 42 638 54 53. Wiceprezydent Trela zachęca, by pisać zgłaszeni też na jego koncie na Twitterze i Facebooku.

Małogorzata Ożegalska z Wydziału Gospodarki Komunalnej podkreśla, że przy zgłaszaniu nie trzeba sprawdzać, czy teren jest miejski czy prywatny. Załatwi to straż miejska.

- Gdy okazuje się, że są to działki prywatne, próbujemy odnaleźć właściciela - mówi.

W środę rozpocznie się przegląd 82 podlegających miastu placów zabaw. Będzie na nich sprawdzony po zimie stan urządzeń, a także wymieniony piasek. Także w środę rozpocznie się mycie przystanku przysiadkowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki