Podopieczni trenera Rafała Ulatowskiego pokonali w Sosnowcu Zagłębie. W 56 minucie karnego dla drużyny PGE GKS Bełchatów pewnie wykorzystał Bartłomiej Bartosiak.
Zdaniem sędziego Łukasz Matusiak faulował w polu karnym Cezarego Demianiuka. Wielu obserwatorów tego meczu było innego zdania, ale faul był na pewno. Sędzia błędu nie popełnił.
Siedem minut wcześniej drugą żółtą kartkę, w konsekwencji czerwoną obejrzał Jakub Arak z Zagłębia. Ta decyzja sędziów podziałała pozytwnie na bełchatowian. Podopieczni trenera Rafała Ulatowskiego odważniej ruszyli na bramkę Zagłębia Sosnowiec, co przyniosło określony skutek. Karnego i bramkę!
Bełchatowianie doskonale radzą sobie na początku sezonu. Ich dorobek dowodzi, że mogą powalczyć o powrót do ekstraklasy. Trzeba tę formę utrzymać do końca rozgrywek pierwszej ligi.
Lider pierwszej ligi, drużyna Chrobrego Głogów przegrała na własnym boisku z zespołem Bytovii. To dowód, że w tym sezonie każda drużyna pierwszej ligi może wygrać z każdą. Nie ma faworytów, nie ma też słabeuszy.
GKS Katowice, który pokonał w poprzedniej serii PGE GKS Bełchatów, teraz przegrał wyraźnie 2:4 na swoim boisku z Sandecją Nowy Sącz.
Zagłębie Sosnowiec - PGE GKS Bełchatów 0:1 (0:0)
Gole: 0:1 Bartłomiej Bartosiak (56-karny).
Sędzia: Piotr Idzik (Poznań)
Zagłębie: Fabisiak - Sierczyński, Sołowiej, Markowski, Ninković, (84, Szatan) Matusiak, Dudek, Ryndak, Fidziukiewicz (63 Paluchowski), Pribula, Arak (63, Budek). Trenerzy: Artur Derbin i Robert Stanek.
PGE GKS: Lenarcik - Witasik, Michalski, Cverna, Kuban, Wroński, Rachwał, Klemenz, Bartosiak (64, Zięba), Stanisławski (87, Flaszka), Demianiuk (83, Gierszewski). Trener: Rafał Ulatowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?